Magdalena Bator zaprosiła do siebie niezłych gagatków. Teraz wyszła za mąż. Przypominamy jej przygodę w "Rolnik szuka żony"

Karol Gawryś
Karol Gawryś
Euzebiusz Niemiec/AKPA
Magdalena Bator, znana z 7. edycji programu "Rolnik szuka żony", niedawno zaskoczyła wszystkich informacją o swoim zamążpójściu. Rolniczka powiedziała sakramentalne "TAK" poznanemu w programie Jakubowi. Okazuje się jednak, że jej droga do znalezienia miłości nie była usłana różami. Przypominamy, jak wyglądała jej przygoda w "Rolnik szuka żony". Pamiętacie co wyprawiali kandydaci, których Magda zaprosiła na gospodarstwo?

Magdena Bator i jej decyzja o udziale "Rolnik szuka żony"

Magdalena Bator to rolniczka, która swego czasu postanowiła spróbować znaleźć miłość w hicie TVP "Rolnik szuka żony". Pochodzi ona z Wielkopolski, gdzie wraz ze z rodzicami i bratem prowadziła gospodarstwo, na którym zajmowano się uprawą zbóż, kukurydzy i ziemniaków.

Z wizytówki rolniczki można było się dowiedzieć, że jej pasją jest również kosmetologia, oraz że pracowała dodatkowo jako stylistka rzęs i paznokci. Wiadomo było, że ma za sobą nieudane małżeństwo, lecz mimo tego postanowiła dać sobie jeszcze jedną szansę na znalezienie miłości na całe życie. W trakcie przystępowania do programu twierdziła, że chciałaby, aby jej nowym wybrankiem był brunet, najlepiej w jej wieku lub nieco starszy. Ewentualne dzieci z poprzedniego związku miały nie stanowić dla niej żadnego problemu.

Przez to, że wychowała się na gospodarstwie, zależało jej na tym, aby potencjalny partner służył jej pomocą w codziennych obowiązkach i chciał się pewnych rzeczy nauczyć. Zrozumiałaby jednak, gdyby chciał rozwijać się zawodowo w zupełnie innej branży. Najważniejsza dla niej byłaby bowiem miłość, sama obecność i wsparcie drugiej osoby.

Nietrafiony wybory Magdy. Zaprosiła do siebie niezłych gagatków

Już na początku swojego występu w "Rolnik szuka żony" okazało się że Magda jest jedną z najbardziej rozchwytywanych uczestniczek w historii programu, o czym świadczyły tysiące listów, które nadesłali jej kandydaci, w nadziei, że będą mogli zawalczyć o względy pięknej rolniczki. Ta, po przebrnięciu przez morze korespondencji postanowiła zaprosić na swoje gospodarstwo: Adama, Mateusza i Pawła.

Cała saga związana z rywalizacją mężczyzn o względy Magdy okazała się jedną z najbardziej kuriozalnych w historii programu. Jej kandydatom zarzucano bowiem, że bardziej niż rolniczką, byli oni zainteresowani pielęgnowaniem przyjaźni między sobą. I trudno się temu nie dziwić, skoro już na początku swojej przygody w programie, panowie urządzili sobie wieczorek zapoznawczy z butelką mocnego trunku. Im dłużej trwał program, tym bardziej narastały wątpliwości co do słuszności wyboru pięknej rolniczki. Mężczyźni sprawiali wrażenie jakby byli na wakacjach. W konkurencjach, które urządzała im Magda, bardziej niż na nagrodzie (jaką była randka z rolniczką), zależało na dobrej zabawie i przyjacielskich przepychankach. Oczywistym zatem była decyzja Marty o tym, że wszyscy trzej panowie musieli opuścić jej gospodarstwo.

Jednak to nie był koniec sagi z kandydatami Magdy. Jeszcze przez zakończeniem programu zarzucano im, że tak naprawdę nie interesowała ich Magda, a chęć zdobycia medialnego rozgłosu. Nawet sama Marta Manowska w finałowym odcinku bez ogródek spytała Mateusza o to, dlaczego w ogóle wziął udział w programie. Choć zarówno on, jak i reszta kandydatów twierdzili, że było to związane zainteresowaniem osobą Magdy, to zaskakującym jest, że jeszcze przed udziałem w "Rolniku", Adam próbował swoich sił na castingu do programu "Ninja Warrior Polska. Natomiast Mateusz po swoim występie w randkowym show dla rolników stał się jednym z celebrytów walczących dla federacji MMA Marcina Najmana.

Widać było, że coś nie gra

- podsumowała wówczas ich pobyt na gospodarstwie Magda.

Magdzie jednak udało się znaleźć miłość w programie

Po początkowym niepowodzeniu w wyborze kandydatów, Magda postanowiła ponownie przejrzeć listy, które otrzymała na początku programu. To właśnie wtedy wyciągnęła list od Jakuba, który wcześniej nie mógł pojawić się na nagraniach programu. Mężczyźnie wtedy już nie nie stało na przeszkodzie, aby móc zapoznać się z Magdą. Kuba podobnie jak ona pochodził z gospodarstwa. Miał też ma syna. "Czuję, że to jest ten, którego szukałam". - wyznała wówczas Magda.

Jak się później okazało, tym razem przeczucie rolniczki jej nie oszukało. Para z miejsca zapałała do siebie ogromnym uczuciem. Niektórzy z widzów insynuowali, że musieli się poznać jeszcze przed programem, czemu rzecz jasna rolniczka zaprzeczyła. Nie zmienia to jednak faktu, że Jakub rzeczywiście najprawdopodobniej okazał się tym jedynym. Para niedługo po udziale w "Rolniku" wydała na świat synka Marcela, a nieco ponad rok później zakochani powiedzieli sobie sakramentalne "TAK".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn