Spis treści
Kim jest Magdalena Tul?
Magdalena Tul urodziła się 29 kwietnia 1980 roku w Gdańsku. Kształciła się wokalnie w Studiu Piosenki Grażyny Łobaszewskiej, a wiele lat później uczyła się w Szkole Muzycznej II stopnia w Gdańsku. W latach 2000–2003 aktorka i wokalistka teatru Studio Buffo, a w latach 2004–2007 wokalistka Teatru Muzycznego „Roma”. W 2011 roku reprezentowała Polskę na Eurowizji piosenką pt. „Jestem”.
Magdalena Tul w „JTM”
Nie da się jednak ukryć, że Magdalena Tul największą sławę zdobyła dzięki programowi „Jaka to melodia?”, gdzie od 2003 roku była wokalistką. Widzowie pokochali piękną artystkę i jej świetny wokal, więc nic dziwnego, że wielu wręcz rozpaczało, gdy w 2018 roku, razem z Robertem Janowskim, Tul zniknęła z „JTM”.
Gdy Robert Janowski wrócił do programu w 2024 roku, wydawało się, że Magdalena Tul także zasili stały skład widowiska. Zdjęcia z Magdaleną Tul promowały odmieniony program „Jaka to melodia?”, jednak teraz okazuje się, że wokalistki raczej już... tam nie zobaczymy!
Magdalena Tul poza „Jaka to melodia?”?
Rozżalona wokalistka wydała oświadczenie w tej sprawie. Magdalena Tul pisze:
Kochani przyjaciele, widzowie, wszyscy, którzy gratulujecie mi wciąż powrotu do programu @jaka_to_melodia_tvp i pytacie, jak się układa współpraca. Informuję, że w sierpniu nagrałam dla programu trzy utwory, które zostały już wyemitowane. Mimo naszych wcześniejszych ustnych planów i ustaleń, nie zostałam zaproszona do dalszej współpracy. Czekałam na telefon we wrześniu, potem w październiku. Nikt się nie odezwał. Oczywiście nikt nie jest zobowiązany do współpracy ze mną, ale kiedy podejmowałam to wyzwanie, byłam przekonana, że dołączam do ekipy na stałe.
Przekonani są o tym także widzowie, bo social media programu nawet dziś publikują moje zdjęcie. Czuję się oszukana zwłaszcza po tym, jak promowano moją twarzą nowy sezon i jest mi po prostu przykro, bo to miejsce było dla mnie szczególne, co zresztą podkreślono pompatycznym “Witaj w domu”.
Okazało się jednak, że to już nie dom, bo nie ma w nim dla mnie miejsca. To tak, jakby promować spektakl w teatrze aktorem, który po premierze już więcej nie zagra. Zorientowałam się dość szybko, że coś nie gra i zaczęłam odpowiadać w mediach, że jestem raczej gościnnie, natomiast gdybym wiedziała to od początku, w ogóle nie zaczynałabym tej współpracy, bo jest mi to niepotrzebne z tzw. doskoku.
Nie powinno mnie to w sumie dziwić, nikt nie zadzwonił podziękować za współpracę, jak po Eurowizji, a wykorzystano mnie podobnie jak w “The Voice”, trzymając mnie do momentu, kiedy mój wizerunek miał znaczenie.
Może dla dobra mojej “kariery” nie powinnam o tym pisać, ale to jest dla mnie rok prawdy i nie warto walczyć o miejsca i ludzi, którzy nie walczą o nas. Zapytacie, czy może nie należałoby najpierw zadzwonić do produkcji, reżysera? Oczywiście, dzwoniłam do wielu osób i żadna z nich nie potrafiła odpowiedzieć na moje pytania (tzw. spychologia). Wszyscy tylko powtarzali: “tak, chcemy z tobą pracować”, ale telefon milczał.
Dziękuję jednak za ten powrót do przeszłości, który wywołał u mnie masę pozytywnych emocji, a programowi oczywiście życzę sukcesów i pozostania w prawdzie, bo widz i artysta na to zasługują.
Żegnam Was zatem widzowie, bo tak jak w opisie zdjęcia, dzisiaj się nie spotkamy i mimo że dla programu jakby umarłam, to żyję, mam się dobrze i najlepsze jeszcze przed nami 😉
Przykro mi @jan.owski
Wiem, że chciałeś dobrze🙌
Co o tym sądzicie?
Magdalena Tul już nie pojawi się w „Jaka to melodia?”? „Czuj...
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl
