Martyna Wojciechowska**[/b], która przed laty prowadziła reality show "Big Brother", wyraziła swoją opinię na temat kontrowersyjnego programu MTV "Warsaw Shore"**.
[b]CZYTAJ TAKŻE:
CO MICHAŁ WIŚNIEWSKI SĄDZI O "WARSAW SHORE"?
KAROLINA KORWIN-PIOTROWSKA OSTRO O "WARSAW SHORE": KUPA W POLSKICH MEDIACH!
- Przyznam szczerze, że nie oglądałam tej produkcji, raczej słyszałam komentarze. Chyba nie zostałabym fanką, nawet gdybym obejrzała ten program - powiedziała podróżniczka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. Dodała, że jej zdaniem seks w jacuzzi Frytki i Kena był niczym w porównaniu z tym, co dzieje się w "Warsaw Shore". - Te rzeczy, które wtedy były sensacją, dzisiaj są na porządku dziennym i przyznam szczerze, trochę mnie to niepokoi - powiedziała.
CZYTAJ TAKŻE:
SZYMON MAJEWSKI O "WARSAW SHORE": TO WIELKIE G! [WIDEO]
PROGRAM "WARSAW SHORE" BĘDZIE EMITOWANY W INNYCH KRAJACH!
Dziennikarka wyraziła również obawę przed kierunkiem, w którym podążają media.
- Media to jest władza i musimy mieć świadomość, że to, co pokazujemy ludziom, szczególnie młodym, w jakimś sensie kreuje ich gusta i światopogląd. Wydaje mi się, że nie można tego puszczać na żywioł, a w przypadku 'Warsaw Shore' mamy do czynienia właśnie z takim przypadkiem. Tak zwana wolna amerykanka. To nie są media, w których chciałabym pracować, to nie jest rodzaj mediów, które mi odpowiadają - zadeklarowała dziennikarka.
