Zaczęło się od przygotowania potraw z jabłkami - z wyłączeniem deserów, a wszystko to w 60 minut! To zadanie zweryfikuje, którzy z uczestników nie myślą banalnie i są kreatywni. Niezadowolona z siebie była Klaudia, która żałowała, że nie poszalała z daniem, tylko przygotowała oczywistą potrawę. Ludwika nie miała łatwo, tak skomentowała jej danie Magda Gesller:
po tym po prostu puszcza się pawia. Kolorowego.
Rafał, Ludwika i Damian okazali się najgorsi, ale Michel Moran uznał, że nikt z nich nie odpadnie z programu. Za dwa najlepsze dania uznano potrawy przygotowane przez Kasię i Klaudię - jurorzy uznali, że na balkon może iść Klaudia, co oznacza, że nie odpadnie w tym odcinku z programu.
Kolejnym zadaniem uczestników było przygotowanie minimum trzech smaków trufli. Z pozoru proste zadanie, w którym zawodnicy mogą wykazać się inwencją twórczą. Otrzymali na nie ponownie godzinę. Ludwika jako pierwsze zaczęła grymasić - niestety nie lubię czekolady. Skontrowała to szybko Gessler:
są takie rzeczy, które powinnaś zachować dla siebie. Musisz lubić czekoladę, bo inaczej nie możesz stać w tym miejscu.
Stojąca na balkonie Klaudia miała przywilej uratowania jednej osoby i postanowiła zaprosić na górę Ludwikę. Zawodniczka była bardzo zadowolona z tej decyzji, gdyż wiedziała, że nie poszło jej dobrze i bała się kompromitacji przed jury.
W czołowej trójce znaleźli się Damian, Mateusz oraz Adam, a za najlepszego jury uznało Damiana! Najgorsze trufle przygotowali Rafał, Tomek oraz Janina.
Z PROGRAMU "MASTERCHEF" ODPADŁA JANINA GÓRNICKA!
