"MasterChef" sezon 9. odcinek 4. - co się wydarzyło?
W 4. odcinku programu "MasterChef 9" tematem przewodnim były drożdże. Zawodnicy musieli przygotować z nich pyszne, tradycyjne wypieki na słodko i na słono. Bułki, chleby, drożdżówki, chałki, brioszki… to miała być prawdziwa uczta! Czy kucharze amatorzy poradzili sobie z tym pozornie prostym zadaniem i przygotowali dania, którymi zawstydzili Magdę Gessler, Annę Starmach i Michela Morana?
W tej konkurencji dość trudno było Rafałowi, który zawsze miał problem z pieczeniem chleba, chociaż wykształcenie sugeruje, że powinno być inaczej. Za to Tomasz już nie raz miał do czynienia z pieczeniem chleba, więc ta konkurencja była jakby dla niego stworzona.
Asia przygotowała bułeczkę z pastą szpinakową, Karolina postawiła na bułkę z drożdżową i opiekany chleb z pastą jajeczną, Tomasz postawił na cynamonowe rollsy i chleb z pasta z anchoa, Janek zrobił chleb z dipem z sera koziego oraz ciasto drożdżowe, Dorota zrobiła z drożdżówkę z budyniem i jeżynami oraz bułkę z łososiem, Rafał przygotował "kajzerki na sterydach" oraz drożdżówki, Ola postawiła na grzanki oraz różową chałkę drożdżową, Kasia zrobiła focaccia z pastą z pomidorów oraz ricottę z owocami, Sylwia zrobiła bułeczki drożdżowe na słodko oraz bułki z pastą warzywną i rybną, Adrian przygotował drożdżówkę z jabłkami oraz bagietkę z guacamole, Tomek postawił na kajzerski z pastą z wędzonej makreli oraz drożdżówki z truskawkami, Joasia przygotowała chlebek ziołowy oraz drożdżówki z lukrem, Diana zrobiła cynamonowe brioszki oraz pieczywo z serem.
Wyróżnienie w tej konkurencji otrzymali Diana, Rafał, Sylwia, Tomek oraz Karolina. Finalnie najlepsza okazała się Diana, która powędrowała na balkon, żeby obserwować jak pozostali walczą w kolejnej konkurencji.
W drugiej konkurencji kucharze amatorzy pracowali w grupach! Podzielono ich na trzy czteroosobowe drużyny i wszyscy musieli przygotować placki z jabłkami. Jurorzy chcą sprawdzić, który zespół najszybciej i najlepiej przygotuje placki z jabłkami. Zadanie składa się z czterech etapów: obierania i krojenia jabłek (50 na każdą drużynę), wyrobu ciasta, smażenia 30 placków oraz ubijania bitej śmietany i dekoracji. Stawką jest jak zwykle pozostanie w programie i dalsza walka o wygraną w wielkim finale.
Najlepsi w tej konkurencji okazali się zieloni, drugie miejsce zajęli czerwoni, a trzecie i ostatnie niebiescy. Zieloni w nagrodę byli bezpieczni, a pozostali musieli się dodatkowo zmierzyć z... patelnią! Temat konkurencji był dowolny - wystarczy, że będzie to jednodaniowy obiad z patelni! Zanim jednak konkurencja wystartowała to Kasia postanowiła oddać znaczek "MasterChefa", który uzyskała wcześniej, przez co dostała immunitet i była bezpieczna.
Z PROGRAMU ODPADŁA DOROTA PIENIĄŻEK
