Monika Richardson poprawiała urodę?
Monika Richardson to dziennikarka, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Rozkochała w sobie widzów jako prowadząca program „Europa da się lubić”, a nie tak dawno było o niej głośno z powodu małżeństwa ze Zbigniewem Zamachowskim. Co jakiś czas pojawiają się plotki na temat rzekomych poprawek urody dokonanych przez celebrytkę. Dziennikarka w końcu odniosła się do tych informacji. Takiej reakcji się nie spodziewaliście!
Jak się okazuje Monika Richardson... potwierdziła plotki o „naciąganiu” twarzy!
Czytam o sobie różnie, zapewne się domyślacie
Ostatnio przeczytałam, że mam „ponaciąganą twarz”. To teraz coś Wam wyznam: to prawda! Jestem po piątej sesji kobido. A czymże jest masaż kobido, jeśli nie naciąganiem twarzy? Oczywiście nie tylko, ale również polega na rozmasowaniu zmarszczek mimicznych. Natomiast kwasu i botoksu w mojej twarzy brak. Może dzięki kobido, nie będą mi potrzebne. Pracujemy nad tym z @facespa_studio
Miłego przedweekendu Wam życzę
Fani dziennikarki od razu skomentowali jej post, dopytując o szczegóły zabiegu. Dodatkowo zdecydowanie przeważały pozytywne reakcje!
Co inni piszą i myślą nie ma znaczenia... Ważne jest to żeby mieć to w głębokim poważaniu
Kolega mówił, że nie ważne jak piszą, ważne by pisali. Nie wiem czy to efekt kobido, czy innych zmian, ale bardzo to dobrze wygląda w całości. Bardzo.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
