Elżbieta Słoboda nie żyje. Zmarła w wyniku choroby nowotworowej. O śmierci aktorki poinformował Zbigniew Hołdys poprzez serwisy społecznościowe:
o cichu. Była aktorką, koleżanką Bogusia Lindy, po studiach Actors Studio Drama School of New York, gdzie otrzymała tytuł Master of Fine Arts - została fenomenalną edukatorką. Widziałem z bliska jej zajęcia i ich efekty, widziałem jak w Warszawska Szkoła Filmowa z amatorów, ludzi co przyszli prosto z ulicy, czyniła wrażliwe, nieprawdopodobnie przejmujące postaci teatralne i filmowe. Jak czyniła ich lepszymi ludźmi, otwierała ich dusze, uczyła grać techniką, jaką posługują się najlepsi - Meryl Streep czy Al Pacino. Była też moją koleżanką, z którą przegadałem wiele godzin. Chorowała od lat, ale odrzucała chirurgów - wybrała drogę holistyczną, medytacje, diety, modlitwy, metody naturalne. Odeszła dwa tygodnie temu. ELA SŁOBODA. Salut, Elu!
Słoboda znana była z ról w takich serialach, jak m.in: "Na dobre i na złe" (jako Karen Zamenhoff), "Samo życie", "Przypadki Cezarego P" czy "Szpilki na Giewoncie". W serialu "I kto tu rządzi" wcielała się w matkę głównej bohaterki granej przez Małgorzatę Foremniak, Barbarę Zamojską.
