Monika Zybert (Jolanta Fraszyńska) po dwunastu latach zniknęła z "Na dobre i na złe". Jakiś czas temu informowaliśmy, że jej ojciec, prof. Tadeusz Zybert (Marian Opania) znów zawita w Leśnej Górze. Teraz Jolanta Fraszyńska zdradza, że również chętnie wróciłaby do obsady serialu!
Gdybym dostała propozycję powrotu, pewnie bym wróciła! - powiedziała przed laty Jolanta Fraszyńska w rozmowie z dziennikarzem "Faktu". Wygląda na to, że nic się nie zmieniło! Aktorka przyznaje, że powrót profesora Zyberta to również szansa dla jej postaci, aby znów zaistnieć w serialu.
Z "Na dobre i na złe" mam nieskończony romans. To miłość, która chociaż jest odcięta, nie ma jednak końca. Moja bohaterka nagle przestała się po prostu pojawiać. Skoro więc Marian wraca... To bardzo fajny trop... - stwierdziła aktorka, tym razem w wywiadzie dla "Tele Tygodnia". Jeżeli wróci, Fraszyńska będzie musiała pogodzić obowiązki na planie "Na dobre i na złe" i "Leśniczówki".
Czy słowa aktorki oznaczają, że już niedługo znów zobaczymy ją w Leśnej Górze? Przypominamy, że przed swoim Monika opuściła szpital po ślubie z ortopedą Krzysztofem Jędrasem. Para wspólnie wychowuje Hanię - dziecko Moniki i Bruna Walickiego (Krzysztof Pieczyński).
