Najstarszy syn Jacka Rozenka to niezły przystojniak! Adrian Rozenek to kopia ojca? Zobacz, jak dziś wygląda pierworodny aktora

Jacek Rozenek cieszy się sporą rozpoznawalnością. Ten urodzony 31 marca 1969 roku wszechstronny artysta z Warszawy po ukończeniu studiów teatralnych rozwinął karierę aktorską w filmach, telewizji i teatrze. Największą popularność dały mu role w serialu „Klan” oraz „Barwach szczęścia”. Poza aktorstwem, prowadzi firmę Audytorium, specjalizując się w szkoleniach biznesowych. Był także prowadzącym w porannym programie TVP2 i brał udział w programie tanecznym „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami” na antenie Polsatu. W styczniu 2019 zdiagnozowano u niego 12–procentową frakcję wyrzutową serca, zaś w maju tego samego roku przeszedł udar mózgu. Jego walce o odzyskanie zdrowia kibicowała cała Polska.

Jacka Rozenka ma na koncie kilka poważnych związków; jego pierwszą żoną była Katarzyna Litwiniak, z którą doczekał się syna Adriana. W 2003 r. poślubił Małgorzatę Kostrzewską, znaną dziś szerzej jako Rozenek-Majdan. Para, choć rozwiodła się w 2013 r., doczekała się dwóch synów: Stanisława (ur. 2006) i Tadeusza (ur. 2010). Głośno było także o jego związku z Roksaną Gąską, który finalnie nie przetrwał próby czasu. Od niedawna jego serce jest ponownie zajęte.

W pierwszy weekend października Jacek Rozenek pojawił się w studio „halo tu polsat”, goszcząc na kanapie w towarzystwie swojego najstarszego syna, Adriana, absolwenta Uniwersytetu SWPS, na którym studiował psychologię społeczną. Dzięki temu widzowie mogli zobaczyć, że pierworodny Rozenka to dziś niezły przystojniak! Czym się zajmuje? - Pomimo lekkiej niechęci ze strony ojca poszedłem w jego ślady - wyznał żartobliwie pierworodny syn Rozenka zdradzając w studio, że obecnie jest lektorem audiobooków.

W rozmowie z Katarzyną Cichopek i Maciejem Kurzajewskim, prowadzącymi niedzielne wydanie, Rozenek zdradził, że po udarze to właśnie na najstarszego syna mógł najbardziej liczyć. - Był wielkim wsparciem emocjonalnym i finansowym - wyznał Rozenek. - Naprawdę mi pomógł, jako jedyna osoba wokół mnie był dla mnie wsparciem. Naprawdę - zaznaczał. Syn Rozenka opowiedział o relacji, jaką ma z młodszymi braćmi. - Uwielbiam ich – Stanisław i Tadziu. Widujemy się raz na jakiś czas. Jestem trochę starszym bratem. Takim bratem-tatą - mówił.

Zdradził również kulisy świątecznej organizacji w jego rodzinie. - Święta są fragmentaryczne, ale tak, widzimy się wszyscy. Bardzo o to dbałem przez lata, żeby wszyscy moi mili chłopcy w święta rozumieli, co to znaczy usiąść przy wigilijnym stole, a nie byli wyrywani od stołu do stołu, bo to bez sensu. Staramy się ograniczyć do trzech wigilii - wyznał. Prowadząca nie kryła swojego podziwu. - Jesteście nadzieją, że można się dogadać w kulturze i przede wszystkim w miłości i wsparciu, bo o to w życiu chodzi - stwierdziła. - Bo to wcale nie jest takie proste, bo do tanga trzeba dwojga, jedna osoba może chcieć, ale może być zła energia po drugiej stronie. To czasem trudna historia do pogodzenia - odpowiedziała Katarzyna Cichopek na pytanie Rozenka, dlaczego dziwi ją umiejętność dogadania się byłych partnerów.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl