"O mnie się nie martw" sezon 11. odcinek 3. Krzysiek nie może wytrzymać z własną matką! Helenka nie toleruje Aśki! Co na to Marcin? [STRESZCZENIE ODCINKA]

Igma- to fakt,że fajnie się wspomina i już nigdy nie będzie tak jak było,ale skoro Igi już nie ma i nie dane nam było zobaczyć ich dalszych wspólnych losów,to chociaż chciałabym zobaczyć jak Kaszuba daje sobie z tym radę i jak po długiej żałobie wraca do życia. Wszystkie wątki w tym serialu są raczej pewne i oczywiste: Sylwia będzie z Pawłem i dzieckiem,Krzysiu z Martą jakoś ułożą swoje relacje z matką,została tylko niewiadoma z Marcinem,kogo mu podsuną scenarzystki i jak się to skończy. Marcin z Igą rozpoczęli historię w tym serialu,ciekawe z kim zakończy ją Marcin.

Oczywiście, nadal pałam sympatią do Igmy, jakby nie inaczej, skoro jestem z nimi od początku serialu. Sądzę, że to jedna z lepszych par w serialu, która wywołała u fanów tak skrajne emocje, że szok od szczęścia do złości, ale cały czas byliśmy z nimi. Oglądając teraz serial, strasznie mi ich brakuje, bo jakby nie patrzeć to oni byli pionierem owego serialu, ale pózniej zepchnięto ich na dalszy plan, smutne to trochę. Do 5 sezonu, serial był naprawdę fajny, ale czym dalej tym gorzej. Ale bywały przepiękne odcinki, m. in ślub, pojawienie się Zbyszka, planowany wyjazd do Paryża, czy nawet pamiętna randka IgMy w 8 sezonie. Sentyment do serialu pozostanie zawsze, bo coś się przeżyło i fajnie się takie rzeczy wspomina :)

Też na niego czekałam,ciekawe czy się zmienił i czy w odc będzie trochę więcej mówił.Tak na oko ze zdjęcia wygląda tak samo,ale zobaczymy:)

Zbysiu to bardzo urocze dziecko!. Uwielbiam z nim każdą scenę. Cieszę się, ze pojawi się 4 odcinku, bo brakowało mi go:)

Nie mamy innego wyjścia,jak czekać na rozwój wydarzeń i bacznie obserwować. Jak na razie Marcin walczy sam ze sobą co było widać w ostatniej scenie,kiedy chce i zaraz rezygnuje z zadzwonienia do Asi. Mam wrażenie,ze Marcinowi bardzo trudno będzie przełamać samego siebie co do nowej partnerki. Bardzo jestem ciekawa jak to rozegrają scenarzystki,jak na razie kierują nas w stronę Asi ,ale jak dla mnie to za oczywiste to chyba nie będzie ona,ale może się mylę. Mamy na co czekać.

Właściwie to chodzi o to, by partnerkę Marcina zaaprobował Zbyszek, bo dziewczynki nie mogą układać życia Marcinowi. Karolina tak samo zajęła się córką Kaśki, ale to nic nie znaczy. Liczy się uczucie, bo Marcin nie szuka niani dla Zbyszka, ani pocieszycielki dla siebie po stracie żony, tylko partnerki na życie w patchworkowej rodzinie. Dostał "w spadku" po Idze dziewczynki, ale one nie mogą mu partnerki wybierać. Nie wiemy jak Zbyszek zareaguje na Asię, bo on nie ma do niej żadnych uprzedzeń tak jak Hela. Poza tym, Zbyszek to bardzo pogodne dziecko, tylko niewątpliwie mamy mu brakuje i właśnie o to chodzi, by przede wszystkim Marcinowi i Zbyszkowi spodobała się te sama kobieta. Nie ważne czy to będzie Asia, czy Karolina, ważne, by Marcin był szczęśliwy, bo na to szczęście zasłużył. Szczęśliwy Marcin, to szczęśliwa rodzina, mam na myśli dzieci Igi, bo one zostały, tak jak Marcin, zbyt boleśnie doświadczone i to już na starcie. Możliwe, że partnerką Marcina zostanie Kaśka, bo też jest wartościową kobietą i po przejściach, a takie kobiety do tej pory były w stanie zainteresować Marcina.

Karolina też była okej,ale wydaje mi się że jest za młoda dla Kaszuby. Ale szanuje wasze zdanie ;)

Faktycznie fajne to zdjęcie Zbysia z roześmianą Karoliną.

To prawda, Iga to była Iga-sam Marcin tak powiedział do Sylwii,kiedy się na nią wkurzył. Prawdą też jest,że problemów S&P nie da się porównać z problemami I&M-to nie ten kaliber. Myślę,że gdzieś tam doszło do scenarzystek,że z główną parą serialu przegięły i to mocno. Bardzo jestem ciekawa jak teraz poprowadzą wątek Marcina i czy to będzie powtórka z problemami,czy teraz będzie łatwiej,przyjemniej i weselej. Czekam na rozwój wydarzeń i bacznie zaczynam przyglądać się Karolinie:))))

Dokładnie, świadomość, że miłość IgMy rozjechała ciężarówka, wszystko niszczy. I niestety niechęć do oglądania jest. Piękny ślub, udany, ale później co...wypadek Igi, według mnie za dużo problemów, jak na jedną parę!

Karolina jest na zdjęciu że Zbyszkiem i jest bardzo radosna, widać że cieszy się to dziecko, ma do niego podejście, jest to zdjęcie przy opisie odcinka, bardzo pozytywnie to wygląda no ja wiem że Igi nie zastąpi ale charyzmę o energię ma podobna i bardziej pasuje do Marcina, Aśka jest była i będzie z nosem wysoko i no niestety nie wyobrażam sobie jej tak radosnej że Zbyszkiem.

Zgadzam się, że Iga to była Iga. Tylko Marcin nie może być sam z trójką dzieci, mimo, że sobie dobrze radzi. Dla mnie Asia, albo Karolinka mogłaby być partnerką Marcina. Maria odpada, tak samo Anka, a przedszkolanki Zosi już chyba nie ma. Ja nadal mam problem z obejrzeniem serialu od początku (szczególnie tych 3 pierwszych, najlepszych dla I&M serii), bo zawsze mam w pamięci ciężarówkę. No zmiażdżyła mi wszystko i jakoś nie mogę się przemóc, bo wiem jak to się wszystko beznadziejnie skończyło. Mogły się scenarzystki na koniec troszeczkę wysilić i pozwolić Idze się z Marcinem i dziewczynkami spotkać, a potem w drodze do pracy mogla ją ta ciężarówka rozjechać, ale niestety. Nic tego nie wróci i tak jak Igma napisała, Igi się nie da zapomnieć, już zawsze się będzie z Marcinem kojarzyła i przez to, nowa partnerka Marcina, zawsze będzie zamiast Igi.

Innym parom w tym serialu, takich problemów nie serwowali, jakoś zawsze tak lżej im to szło,a u igMy co problem za problem i tak bez końca. Ja rozumiem, że to główna para bohaterów, ale jakiś limit wytrzymałości musi być, co nie? Obiektywnie patrząc to teraz S&P są główną para bohaterow, jakie oni mają problemy?No żadne, sama chciałbym oglądać takie rozterki z igMa. Jak sobie przypomnę, to IgMa miała już na głowie Kingę i jej syna i to przez caly sezon :(. Żal jest i to ogromny, że scenarzystki tak prowadziły ich wątek :(

Ja też wracałam do początków serialu,bardzo chętnie,ale od śmierci Igi mam z tym problem- jak widzę,nie jestem sama co tak odbiera ten serial.:((

Igma- to prawda,ale życie idzie dalej,a Marcin musi być szczęśliwy,bo jak on będzie szczęśliwy to szczęśliwe też będą dzieci. Wszystkie panienki będziemy mieć na oku:))) Dobranoc.