"O mnie się nie martw" sezon 7. Zwiastun nowych odcinków! Kiedy premiera? [WIDEO+ZDJĘCIA]

Czy ktos może mi napisać w ktorym sezonie i odcinku byla sprawa w sprawie kradzieży obrazu z kościola. Bardzo dziękuję za uprzejmość.

Marcin mój ideał !!!

W którym odcinku Sylwia była świetna, może w 12 ??? Moim zdaniem jest taka sobie i aktorka i postać. Z Marcinem się jej nie udało, teraz zajęła się Pawłem i pewnie będzie się też mizdrzyć do Marka i Wiktowa. Paweł też się zdziwi jak Asia wróci do Adama a Sylwia będzie z Mariuszem. Co do Igi i Marcina w rej serii to pełna zgoda(prywatne życie aktora mnie nie interesuje, bo nie ma nic wspólnego z serialem). Natomiast Marta, to jakaś karykatura dawnej Marty, zgłupiała kompletnie przy Krzyśku, a on i jego koledzy niestety już mało śmieszni. Najlepsza jest jak zawsze pani Irenka i Marek, oczywiście poza Igą i Marcinem. To są postaci, dla których warto ten serial oglądać. OMSNM to najlepszy serial, który nadal z przyjemnością oglądam. Ale jest coraz więcej wątków i postaci, które coraz mniej mi się podobają.

Tak czytam te komentarze i zastanawiam się.....czy my oglądamy ten sam serial ???Sylwia...jest świetna, Paweł już jest o nią zazdrosny :)Asia nadąsana gąska....może mąż jej wybaczy:)Iga.... świetna, nie było jej, bo może grała rolę w jakimś filmie i najzwyczajniej się nie rozdwoi :)Marcin....jest świetnym aktorem i rolę prawnika odgrywa cu[wulgaryzm], zresztą on taki jest w życiu prywatnym,wystarczy poszperać w necie :)Krzysiu....Marta....koledzy...rewelacja tego serialu :)Najlepszy polski serial jaki oglądałam.

Stefan Pawłowski jest świetny w roli Marcina i idealnie pasuje do Igi. Oboje stworzyli niesamowity duet, który pomimo coraz częstszego braku Igi, nadal trzyma przed ekranem. Krzysiak odkąd zmądrzał, przestał byc śmieszny. Sylwia nadal nie wzbudza sympatii, teraz dobiera się do Pawła.

Wcale tak nie uważam,każdy ma swoje zdanie ,bardzo lubię tego aktora i mu kibicuję.

Marcin moźe i ma fanów ale to słaby aktor czadu serialowi dają Iga i Krzysztof

Zgadzam się żadna postać ani duet w serialu nie ma takich fanów jak Iga i Marcin pomimo tego, że scenarzystki już chyba same siebie przeszły w uprzykrzaniu im życia. Na jedną chwilę szczęścia kupa nieszczęścia i problemów. To faktycznie musi być nieziemska miłość pomiędzy Igą i Marcinem, a teraz Marcin będzie musiał się wykazać nieziemską wręcz odpowiedzialnością i siłą by podołać wszystkiemu, ale może o to chodziło by sam na sobie odczuł to, jak Iga miała ciężko, może to będzie nauczka dla niego na całe życie. Doceni kobietę z którą się związał a którą z jego powodu tyle przykrości i upokorzeń spotkało w dość krótkim czasie bo od zaręczyn i jeszcze tuz przed samum ślubem. Nie sądzę by się Marcin załamał i zaczął pić albo szukał gdzieś w klubach z Pawłem rozrywek, by się odstresować. Raczej nam scenarzystki popwtórki z 6 serii nie zrobią, bo to byłoby już przegięcie. Iga znika a Marcin z dzieckiem i z nową "opiekunką" będzie po lokalach się z nią włóczył. Sylwia i Paweł mają też wielu fanów, ale to chyba nowi, bo nie uwierzę, że tak łatwo się przestawili na kolejną parę pretendującą do miana głównych bohaterów serialu. Dlamnie Sylwia i Paweł są miernymi kopiami Igi i Marcina i mnie w ogóle ich relacja nie interesuje, tacy jacyś oboje sztuczni i na siłę Igo i Marcino-podobni, na siłę też próbują być tacy fajni!

Dziwni chyba jesteśmy( myślę o fanach Igi i Marcina)bo mimo tego co wyczyniają scenarzystki z głównymi bohaterami,mimo ich minimalizacji,zastępowania innymi postaciami,ciągłego dokładania problemów(jakby chcieli nas zniechęcić do nich) i tak jesteśmy im wierni i ciągle drżymy co nowego wymyślą im w scenariuszu,ale czy to jest coś złego.Myślę.że inne postacie mogą Idze i Marcinowi tylko tego pozazdrościć,że tak do siebie przyciągają widzów,towarzysząc im na dobre i na złe.

Dlaczego dziwni jesteśmy? Bo mamy własne zdanie, bo nam się nie podoba to co scenarzystki zrobiły z serialem i wątkiem Igi i Marcina wprowadzając Sylwię zamiast Igi?

Ale jesteście dziwni...

tak, zgadzam się całkowicie: Sylwia na drugi-trzeci plan, daleko od Igi i Marcina. Familia Małeckich: jaka matka taka natka! jaki ojciec taki syn..

Zwiastun optymistyczny bardzo. Iga i Marcin wreszcie bardzo szczęśliwi, Marcin taki, jakiego od dawna brakowało. Sylwia najlepiej jakby zniknęła z serialu, jej postać psuje każdą scenę, w której ona się pojawia. Właściwie to już współczuję Mariuszowi, mi Sylwia niestety z niczym dobrym się nie kojarzy. W poprzedniej serii dobitnie pokazała na co ją stać, dlatego uważam, że szkoda czasu na jej rozterki. Lepiej byłoby pokazać szczęśliwe chwile Igi i Marcina z maluszkiem!

Zwiastun obiecujący.Iga i Marcin szczęśliwi.Widać,że Marcin niecierpliwie czeka na swoje pierwsze dziecko i nie wie co mu się urodzi. Sylwia wreszcie sama się oceniła,że jest bardziej wredna niż myślała,też tak myślałam w 6 sezonie

Filip nie był mężem Igi!!!