Omenaa Mensah i Rafał Brzoska w minioną sobotę [3 czerwca 2023 r. - przyp. red.] zorganizowali kolejną edycję Wielkiej Aukcji Charytatywnej Top Charity.Motywem przewodnim imprezy był włoski barok, a prowadzący postanowili powitać gości w strojach z epoki. Jak napisała Mensah na swoim profilu na Instagramie, gościom z wrażenia zabrakło słów, a miny mieli bezcenne.
Cenne natomiast były wyniki owej gali - jak podano, zebrano kwotę 27 mln złotych, która trafi do dzieci polskich domów dziecka, na szkołę i kompleks sportowy w Ghanie, a także dla dzieci z Ukrainy, precyzuje m.in. serwis Plotek. W sieci nie zabrakło jednak negatywnych ocen całego wydarzenia w których oceniono przepych jako coś obrzydliwego, zauważa wspomniany serwis.
Do krytyki i hejtu odniosła się sama Omenaa, która między wierszami pogroziła palcem hejterom. - Oczywiście, że ten hejt nie powinien być, tak? Ja zawsze mówię: Po prostu nam nie przeszkadzajcie. Zajmijcie się swoimi rzeczami. My wiemy, co robimy. Wiemy, dla kogo to robimy i wiemy, jak to robić. Niestety ludziom niezadowolonym będzie przeszkadzać to, że ktoś mógłby siedzieć i odpoczywać przez cały dzień, a jednak się angażuje i chce zmieniać świat na lepsze - przytacza jej słowa Plotek.
Osobiście się staram tym nie przejmować, ale myślę, że te złe komentarze to jest wielkie zło. Dlatego, że czasami to trafia na kogoś bardzo, bardzo wrażliwego. Może się zdarzyć tak, że kiedyś doprowadzi do jakiejś tragedii. Ważyłabym słowa na miejscu internautów, którzy piszą, chociażby, pod tą rozmową. Nasi prawnicy będą działać. Czasami jest tak, że komuś się wydaje, że go nie znajdzie się w tym internecie. Wierzcie mi, wszystko można znaleźć i każdą osobę - zaznaczyła w rozmowie z Plotkiem.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
