Piosenkarz podczas trwania tegorocznego festiwalu w Opolu przeszkadzał mundurowym w interwencji i wyzywał ich od ''szmaciarzy'' i ''pedałów''.
Według niego funkcjonariusze nie pomagali nieprzytomnemu mężczyźnie, który leżał w pobliżu amfiteatru - czytamy w Se.
Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że Maciej Maleńczuk w czasie tej interwencji był pod wpływem alkoholu.
Podobno karze poddał się dobrowolnie i zapłacił 3 tys. złotych grzywny. Mało to czy dużo za zniewagę policjanta?

Wideo