Tak. Jacek Poniedziałek, jako jedna z nielicznych homoseksualnych gwiazd show-biznesu, która otwarcie przyznała się do tej orientacji seksualnej. I choć wielu złośliwców wróżyło mu przez to rychły koniec kariery, Jacek wprost przeciwnie ma się całkiem nieźle i na brak propozycji nie może narzekać. Od czasu do czasu zaserwuje tylko, jakąś teorię na temat życia homoseksualistów, która niektórych może szokować. Ostatnia dotyczyła seksu…
Kobiety robią to słabo. Nie znają wielu tajemnic. Dziewczyny są zachłanne, za bardzo używają zębów, od razu chciałyby go odgryźć. Faceci robią to o niebo lepiej - mówił Poniedziałek w jednym z wywiadów.
Ale poza tak lekkimi tematami, jak różnice między seksem hetero i homo, Poniedziałek porusza też ważne społeczne tematy.
Jestem za rejestracją związków, ale przeciw małżeństwom. Nie rozumiem, dlaczego mamy naśladować, udawać związki heteroseksualne? Że niby niby też żyjemy jak kobieta i mężczyzna? Po co? Jeżeli tacy się urodziliśmy i zdecydowaliśmy się tak żyć, to dobrze. Nie widzę sensu ani potrzeby, żeby na siłę wchodzić w ciasny gorset tych wszystkich formuł i konwencji heteroseksualnych typu ślub, dziecko, i jeszcze na dodatek mieszać do tego Kościół - powiedział aktor tym razem w Gali.
Być może tą wypowiedzią naraził się wielu osobom ze swojego środowiska, ale przyznacie, że jest w niej wiele racji? Zwłaszcza, że przemawia przez nią rozsądek w najczystszym wydaniu.
