"Powrót do Edenu". Nowe odcinki powodowały, że ulice pustoszały. Przypominamy bohaterów kultowej telenoweli

Nazywam się Stephanie Harper. To jest Eden - królestwo mojego ojca. W dniu jego śmierci, 17 lat temu, byłam samotną i wystraszoną 23-latką. Gdybym wiedziała o czekającym mnie koszmarze, umarłabym razem z nim

Tak zaczynał się każdy odcinek 1. sezonu kultowej australijskiej telenoweli. Akcja toczyła się wokół pięknej Stephanie Harper (Rebecca Gilling), która w wieku 23 lat straciła ojca i odziedziczyła gigantyczny spadek. To właśnie pieniądze są głównym przekleństwem kobiety - drugim jest brak szczęścia w miłości. Po dwóch rozwodach spotyka mężczyznę, dla którego traci głowę.

Historia, która elektryzowała miliony widzów

Mimo ostrzeżeń i próśb przyjaciół, Stephanie Harper zakochuje się bez reszty w Gregu Marsdenie (James Reyne) i bierze ślub po raz trzeci. Zaślepiona uczuciem i szczęściem, bohaterka serialu "Powrót do Edenu" nie dostrzega niecnych zamiarów męża, który ożenił się dla niej dla pieniędzy. a jego serce należało do najbliższej przyjaciółki Stephanie, mężatki Jilly Stewart (Wendy Hughes). Podczas miesiąca miodowego Greg Marsden wypycha Stephanie z łódki wprost do paszczy krokodyla.

Kobieta dzięki pomocy mieszkańca puszczy, Dave'a Wellesa, cudem przeżywa. Pod jego okiem wraca do zdrowia i wraca do cywilizacji. Kolejnym aniołem w jej życiu jest chirurg plastyczny, który przeprowadza na niej kilka operacji. W efekcie Stephanie zyskuje nową twarz i młodszy wygląd. Odmieniona Stephanie wraca jako Tara Welles do świata, aby zemścić się na oprawcy.

Powrót do przeszłości

Telenowela "Powrót do Edenu" doczekała się jedynie dwóch sezonów. Serial kręcono w Australii w 1983 i 1986 roku. W pierwszym sezonie w rolę Stephanie Harper/Tary Welles wcielała się aktorka Rebecca Gilling, zaś w jej trzeciego męża - James Reyne.