W tym tygodniu dziewczęta zmierzyły się z trudną sztuką miłości. Ich pierwszym zadaniem była praca przy sztalugach. Trzeba przyznać, że początkowo dziewczyny były dość oszołomione widokiem nagiego mężczyzny. Izolacja od reszty społeczeństwa, a zwłaszcza jej męskiego grona robi jednak swoje, ale z rysowaniem portretu poradziły sobie bez zarzutu.
Następnie przyszedł czas na warsztaty, których tematem były tym razem relacje damsko-męskie. Dziewczyny zwierzały się mentorce ze swoich doświadczeń z mężczyznami. Iza całe życie wybierała facetów, kierując się jedynie wyglądem. Roksana chyba nigdy nie była w nikim zakochana. Dziewczyna przyznała, że ma w sobie wiele rzeczy, których nie można pokochać. Podczas warsztatów musiała jednak przepracować tę kwestię. Najtrudniejszą sytuację przedstawiła Agata, która w związku spotkała się z przemocą zarówno psychiczną, jak i fizyczną. Jej historia tak bardzo poruszyła mentorkę Tatianę, że pozwoliła sobie ona nawet na użycie wulgaryzmu! Dziewczynom wciąż brakuje zdrowej pewności siebie, która pozwoliłaby im być szczęśliwymi.
CZYTAJ TAKŻE:
BĘDZIE DRUGA EDYCJA "PROJEKTU LADY"?
"PROJEKT LADY" ODCINEK 4. ODPADŁY AŻ DWIE UCZESTNICZKI! [ZDJĘCIA]
Po trudnych rozmowach przyszedł czas na naukę tańca, a wieczorem chwilę relaksu przy ognisku. Choć początkowo atmosfera była dość napięta, dziewczyny szybko rozkręciły męskie towarzystwo, tak, że posiadówka przeniosła się za mury pałacu. Towarzystwo rozgoniła w końcu jedna z mentorek. Podczas śniadania dziewczyny zafundowały chłopcom prawdziwą lekcję dobrych manier przy stole. Pouczanie swoich gości nie było jednak w dobrym tonie.
Krótka lekcja odpowiedniego dobierania bielizny była powodem dużego konfliktu między Izą a Patrycją. Ostra wymiana zdań między dziewczynami nie mogła przejść bez echa, musiały interweniować mentorki.
Na koniec przydział sukien i wielki test tanecznych umiejętności. Podczas tego zadania, dziewczyny poczuły się w końcu jak prawdziwe księżniczki. Mentorki nie mogły oderwać oczu od swoich podopiecznych i choć wszystkie panie zaprezentowały się na parkiecie rewelacyjnie, to jednak królową tego balu mogła zostać tylko jedna z nich. Głosami mentorek, taneczną konkurencję wygrała Patrycja Wieja. Wraz z ocenami bajka dla niektórych dziewczyn się skończyła.
Z PROGRAMU "PROJEKT LADY" ODPADŁA IZABELA SZIMKE
