Nie żyje Mike Hagerty. Gwiazda "Przyjaciół" zmarła w wieku 67 lat
Mike Hagerty jest najbardziej znany ze swojej roli pana Treegera w kultowej komedii "Przyjaciele". Wielu fanom serialu aktor szczególnie zapadł w pamięć, grając nadzorcę budynku, w którym mieszkali tytułowi przyjaciele. W jednym z odcinków 4 sezonu serialowy Joey niechętnie zgodził się zostać partnerem tanecznym nadzorcy budynku (którego grał Hagerty) po tym, jak ten zagroził, że wyeksmituje Monikę i Rachel.
Artystę można było oglądać również w innych serialach komediowych takich jak: "The George Carlin Show" oraz "Lucky Louie". Jego ostatnią rolą była ta w serialu "Somebody, Somewhere". To właśnie Bridget Everett, koleżanka z planu tej produkcji poinformowała w swoich mediach społecznościowych o śmierci aktora.
Z wielkim smutkiem rodzina Michaela G. Hagerty ogłosiła wczoraj jego śmierć w Los Angeles. Aktor charakterystyczny, miłość do rodzinnego Chicago i rodziny były kamieniami węgielnymi jego życia. Mike, oddany mąż, pozostawił żonę Mary Kathryn, siostrę Mary Ann Hagerty, jej żonę Kathleen O’Rourke i córkę Meg. Będzie go bardzo brakowało.
- możemy przeczytać w udostępnionym przez aktorkę poście.
[instagram]https://www.instagram.com/p/CdOPArTLce6/[/instagram]
Przyczyna śmierci Mike'a Hagerty'ego nie została jeszcze ujawniona.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
