Marcelina Zawadzka zabrała głos w sprawie orzeczenia TK
Kiedy rozpoczęła się dyskusja na temat orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie prawa do aborcji w przypadku wady płodu, wielu polskich celebrytów niemal od razu ujawniało, jakie mają stanowisko w tym temacie. Marcelina Zawadzka opublikowała w mediach społecznościowych czarno-białe zdjęcie, ale nie dodała do niego żadnego komentarza. Jej obserwatorzy podejrzewali, że fakt, iż pracuje w TVP wstrzymuje ją przed zabraniem głosu w tej kontrowersyjnej sprawie.
Po kilku dniach na profilu Marceliny Zawadzkiej pojawiły się nowe fotografie. Tym razem była Miss Polonia jednoznacznie pokazała, jakie ma zdanie w kwestii, która sprawiła, że Polacy wyszli na ulice. Sama także udała się na strajk i napisała, co sądzi na temat wydarzeń, które nie pozwalają pozostać obojętnym.
W kwestiach światopoglądowych czy wyznaniowych może nas różnić bardzo dużo, ale w tym momencie połączył nas sprzeciw i gniew wobec osób, które zdecydowały za nie, w tak wrażliwej kwestii, jak terminacja ciąży w przypadku stwierdzenia ciężkich wad rozwojowych płodu. Sama nie mam jeszcze dzieci, wierzę, że to jeszcze przede mną i przyjdzie czas na macierzyństwo ???? Wydaje mi się jednak, że nie trzeba tego doświadczyć fizycznie, aby móc wyobrazić sobie, co czuje kobieta, która musi zmierzyć się z tak ogromną traumą, kiedy dowiaduje się o diagnozie, o wyroku. Kiedy musi podjąć, zapewne jedną z najtrudniejszych decyzji w życiu, mierząc się ze swoim sumieniem, często idącym w parze z wiarą. I o ten wybór właśnie chodzi ???????? Nie o walkę z wartościami chrześcijańskimi, nie o obrazę Boga, w którego się wierzy, a o możliwość podjęcia decyzji, która bez względu jaka będzie, i tak odciśnie piętno na całe życie.
[instagram]https://www.instagram.com/p/CHDmpsSJAxT/[/instagram]
Wielu fanów Marceliny doceniło to, że postanowiła jednoznacznie wyrazić swoje zdanie. Niektórzy mają jednak wątpliwości, czy mając takie stanowisko, będzie mogła wrócić do pracy w "Pytaniu na śniadanie". Jej status w śniadaniówce TVP wciąż nie jest jasny. Czy jeszcze zobaczymy ją na antenie?
Źródło: TVN24/x-news
