Paulina Smaszcz oberwie rykoszetem z własnej amunicji?
Od momentu, kiedy Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski potwierdzili że są parą, emocje wokół nich nie stygną. O komentarz pokusiła się była żona prezentera, Paulina Smaszcz, a media wzięły "comin out" Kurzajewskiego i Cichopek okraszony pocałunkami na antenie na celownik, konsultując go z medioznawcami. Sam Kurzajewski słów swojej żony nie zignorował.
Jednak eksperci przyjrzeli się nie tylko zachowaniu pary, a również coraz bardziej wylewnej byłej żonie prezentera, Paulinie Smaszcz. Specjalista z branży reklamowej w rozmowie z jednym z serwisów ocenił jej poczynania i ich potencjalne konsekwencje.
Jej obecny wizerunek i to, co mówi, nie jest spójne z filozofią marki, która stawia na klasę i dobry styl w życiu kobiety. Żadna firma z branży nie może przejść obok czegoś takiego obojętnie. Ambasador kosmetyków sprzedawanych w aptekach musi kojarzyć się pozytywnie. Jest wiele innych znanych kobiet, które mogą ją zastąpić w tej roli - cytuje wypowiedź eksperta dla Jastrząbpost serwis Plotek.
Serwis przytacza również wypowiedź innego eksperta, osoby zajmującej się PR-em segmentu beauty.
Paulina zaatakowała nie tylko byłego męża, ale także jego partnerkę. To ona zmusiła ich do ujawnienia się. Taki skandal wizerunkowy nie jest potrzebny żadnej marce. Trudno nie odnieść wrażenia, że cała afera została rozkręcona właśnie przez nią w momencie, kiedy zaczęła publikować komentarze. Jakby tego było mało, nie zatrzymała się na jednym wpisie. Teraz zaczyna udzielać wywiadów, w których wyciąga coraz więcej prywatnych rzeczy
A Wy co uważacie o całej sprawie?
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
