Zainteresowanie prasy życiem prywatnym Oli Kwaśniewskiej nie spada.
Nawet jedno zdanie przez nią wypowiedziane staje się powodem istnej lawiny plotek. Tym razem "Fakt" ogłosił, że Ola nie zamierza mieszkać ze swoim partnerem.
Żyją oni w dwóch różnych miastach i nie palą się do przeprowadzki. Spędzają ze sobą bardzo dużo czasu, jest im dobrze, więc po co się w to mieszać?
"Na pewno kiedyś nadejdzie taki moment, że w jednym mieście będą spędzali więcej czasu i któryś z domów stanie się ich wspólnym domem" - skomentowała sprawę menadżerka młodej Kwaśniewskiej.
Najważniejsze, że są ze sobą szczęśliwi, niezależnie od miejsca, w którym się znajdują. Bo przecież o to chodzi, prawda?