Kilka dni temu Robert Makłowicz podzielił się na swoim facebookowym profilu informacją o tym, że jego wypowiedź, wykorzystana w najnowszym spocie reklamowym TVP została zmanipulowana i wykorzystana nie w tym kontekście, w jakim powinna.
Teraz Makłowicz, który od 1998 r. jest autorem programu "Makłowicz w podróży", zamieścił kolejne oświadczenie:
Szanowni Państwo, dostarczono mi przed chwilą kurierem urzędowe pismo, w którym TVP odstępuje od umowy na realizację cyklu „Makłowicz w podróży” z chwilą odebrania epistoły. To oznacza, że po prawie dwudziestu latach me programy niebawem znikną z anteny telewizji publicznej, a niektóre nakręcone już premierowe odcinki nie zostaną przez nią kupione i wyemitowane. Domagałem się publicznie i domagam nadal wycofania spotu reklamującego TVP, w którym zmanipulowano mą wypowiedź, umieszczając ją w kontekście bieżącej polityki, której lepkiego jęzora starałem się w swej telewizyjnej aktywności unikać, jak pocałunku śmierci. Jednak nie udało się, pozostał absmak gorszy, niźli po konsumpcji płucek na kwaśno w barze dworcowym za Gomułki.
"Makłowicz w podróży" to program, w którym w każdym odcinku pokazywana jest kuchnia z innego zakątka świata. Robert Makłowicz opowiada o miejscu, które odwiedza, panujących tam zwyczajach i gotuje regionalne potrawy.
