"Rolnik szuka żony 5" odcinek 5. Obrzydliwe zachowanie Jana i paląca Jessica. Co wydarzyło się w domach rolników? [WIDEO+ZDJĘCIA]

Adriana Słowik
Po dwutygodniowej przerwie spowodowanej finałem Mistrzostw Świata w siatkówce mężczyzn "Rolnik szuka żony" powrócił na antenę TVP1. Zobaczyliśmy m.in. jak panie zadomowiły się w domach rolników: Grzegorza, Jana, Krzysztofa, Łukasza i Marka. Czy któraś z nich wróciła już do swojego domu?

"Rolnik szuka żony" odcinek 5. - co się wydarzyło?

Rywalizacja o serce rolników trwa w najlepsze. Na początek 5. odcinka "Rolnik szuka żony" zawitaliśmy do domu Grzegorza, w którym mieszkają Dorota, Monika i Martyna. Pobudka bladym świtem była dla pań bardzo ciężka. W domu Krzysztofa również panie musiały wstać z samego rana do dojenia krów. Marek i jego mama powitały dziewczyny pysznym śniadaniem. -W głowie sobie stawiam i plusy i minusy obserwując Marka - komentowała Aleksandra. U Jana nie było wcale łatwiej. -Czemu tak długo się śpi? - dopytywał rolnik.

Pierwszy poranek w gospodarstwie Łukasza był ciężki, bo rolnik do późnych godzin trwał wieczorek zapoznawczy z dziewczynami. Jako pierwsza do pracy zerwała się Paulina. -Bardzo się stara - docenił jej pracę rolnik. Paulina przyznała, że chce przełamać stereotyp dziewczyny z miasta. Łukasz nie chciał nikogo faworyzować, ale przyznał otwarcie, że z Iwoną nie mógł by się dogadać.

-Wczoraj był inny Jan, szarmancki. Macie dwóch Janów? - dopytywała niezadowolona zachowaniem rolnika Elżbieta. Panie musiały karmić kozy i czesać konie. -To jest terminator - oceniła Marysia.

-Co mam wyglądać jak zakonnica? - pytała Jessica, dla której rano priorytetem było zrobienie makijażu. -Są wśród nas dziewczyny, którym bardziej zależy na Krzyśku - powiedziała Kasia. Kiedy Kasia i Ewelina przygotowywały śniadanie, Jessica zajęła się czesaniem włosów. Rolnik musiał przyprowadzić ją do kuchni. Po śniadaniu rozpadało się. Krzysztof był niezadowolony, że Jessica poszła na papierosa. Taplanie w kałuży skończyło się rozgniewaniem czarnowłosej, której popsuł się makijaż.

U Marka panie uczyły się łapać kury "na robaka". -Wszystkie trzy starały się na tyle, ile mogły wykonać to zadanie - ocenił rolnik. Potem udali się na zrywanie czereśni. Marek zdecydował się spędzić więcej czasu na osobności z Joanną. Reszta dziewczyn była niepocieszona.

W 5. odcinku "Rolnik szuka żony" między Marią i Janem doszło do pierwszego konfliktu. -Pan każe, sługa musi - motywował swoje panie pracujące przy oborniku. Maria czuła się upokorzona zachowaniem rolnika przy ściąganiu siana, kiedy ten złapał ją za pośladki. Pozostałe panie również czuły pewien niesmak. Konflikt okazał się na tyle poważny, że rolnik postanowił przeprosić Marię bukietem kwiatów. -Co naprawi, to zaraz zepsuje - oceniła Maria.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
abigail
Ten starszawy pan od początku mi się nie podobał. Apodyktyczny, zbyt pewny siebie i na dodatek chamski. Po raz kolejny potwierdził, że do programu nie powinni iść panowie w tym wieku. Brawo Pani Mario ! Szkodatylko, że w pysk nie dostał.
e
ewa
Ale swoją drogą niesympatyczny ten rolnik i chamski w zachowaniu.
m
majka
Po co te kobiety tam szły. On zgłosił się do programu , bo chce jeszcze bardziej rozsławić swoje gospodarstwo. A one po co poszły ? To niech je klepie po tyłku jedną po drugiej.
j
jacek
Ten starszy gość to straszny prymityw.Nie rozumiem dlaczego został zakwalifikowany do programu.
F
Fiona
A co wyprawia Anetka od rolnika Marka. Ponoć jest świeżo w żałobie po zmarłym ojcu a śmieje się od ucha do ucha. Kariera i pieniądze przyćmiły jej wszystko.
a
agnieszka
Moim zdaniem do Krzyska nie pasuje żadna z tych kandydatek ale jak już trzeba byłoby wybrać to najbardziej pasuje ta skromna blondynka-przynajmniej jest autentyczna, ale myske, ze on jej nie wybierze niestety.Grzesiek ma trudny orzech do zgryzienia. Wszystkie dziewczyny sa fajne, ale podzielam zdanie jego matki, ze najfajniejsza jest ta dziewczyna z ciemnymi włosami taka ciagle usmiechnieta- Monika. Lukasz powinien wybrać Pauline-jest ladna i zaradna, a ta Agata jest dziwna-zle zrobi jak ja wybierze
B
Bob
Okropne zachowanie Jana niczym ostatnie doniesienia o prezydencie Legionowa.
a
agatka75
JAN: "Wyszło szydło z worka". I wszyscy wiedzą dlaczego facet jest sam i ... tak już chyba zostanie. Problem tkwi w nim samym. Z jednej strony pragnie intymności i bycia z kobietą, z drugiej już nasiąknął swoimi przyzwyczajeniami, zżył się ze swoimi fobiami itd. Zresztą co można myśleć o facecie, który z jednej strony deklaruje, że jest katolikiem, a z drugiej wypytuje kobiety o znak zodiaku.
K
Krystyna
ale chamidło z tego Jana
K
Kajka
Fakt Jan zachował się jak CHAM będąc na miejscu tej kobiety od razu dostał by w pysk !! No chyba zapomniał z kim przebywa bo Klepie się krowy A nie kobiety !! Wulgarne zachowanie !!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn