"Rolnik szuka żony 9" odcinek 6. - co się wydarzyło?
"Rolnik szuka żony 9" odcinek 6.
W ostatnim odcinku programu działo się na gospodarstwie pochodzącego z Mogilna Tomasza. Rolnik zdecydował, że pożegna się z jedną z kandydatek - Katarzyną. Zarówno Tomasz, jak i 27-letnia uczestniczka zgodnie stwierdzili, że nie są oni sobie pisani. Katarzynie nie spodobał się fakt, że Tomasz wziął już kiedyś ślub kościelny. Z kolei rolnik bez ogródek przyznał, że niemal od samego początku jego serce bije mocniej do innej kandydatki.
Widzowie nie zostawili na kandydatkach Tomasza suchej nitki!
Gdy stało się jasne, że Katarzyna pożegna się z gospodarstwem Tomasza, pozostałe uczestniczki walczące o względy rolnika nie kryły smutku z tego, iż ich nowa koleżanka je opuści. Justyna nie wiedziała, co ma zrobić. Poszła do łazienki i popłakała się z emocji. Tak bardzo już zdążyła się przywiązać do Katarzyny.
To właśnie tak emocjonalna reakcja kandydatek na wyjazd 27-latki stała się obiektem szydery i drwin ze strony telewidzów, którzy nie gryźli się w język komentując ostatnie wydarzenia, jakie miały miejsce na gospodarstwie Tomasza.
No tak się zżyły przez 2 dni, że aż trzeba płakać, że jedna wyjeżdża! SERIO?!
płaczą chyba za szczęścia, że jednej konkurentki mniej
Może we trzy niech będą,jak tak ze sobą trzymają
I tak stojały i płakały
Ryczeć za inna laską? Bez przesady
Cyrk - czytamy w komentarzach na Facebooku "Rolnik szuka żony TVP".
[facebook]https://www.facebook.com/rolnikszukazony/videos/798040704816063/;post[/facebook]
Krytyka ze strony telewidzów uzasadniona?
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
