Piotr zgłosił się do 4. edycji "Rolnik szuka żony", aby odnaleźć miłość swojego życia. Po przyjeździe kandydatek do jego serca okazało się, że Piotr chce spotkać się jeszcze z kimś innym. Do jego domu przyjechała Kasia i... już została.
Po zakończeniu programu okazało się, że Kasia spodziewa się dziecka. Piotr nie zdecydował się jednak na oświadczyny. W świątecznym odcinku "Rolnika" zapewniał, że jego ślub z Kasią to tylko kwestia czasu. Początkowo planował ceremonię na wiosnę 2018 r. Teraz zarówno zaręczyny, jak i ślub stoją pod znakiem zapytania.
W wywiadzie dla Party.pl Piotr przyznał, że data ślubu została przesunięta. - Poczekamy, jak się urodzi dziecko i na spokojnie weźmiemy ślub. Zresztą, ja proponowałem to Kasi, ale ona powiedziała, że jednak woli, żeby w sukni dobrze wyglądała - tłumaczy rolnik. Czy to faktycznie jedyny powód? Internauci podejrzewają, że jego związek z Kasią nie jest udany i Piotr po prostu nie chce się żenić. Jak jest naprawdę? To wiedzą tylko zainteresowani!
