Adam Siewierski z "Sanatorium miłości" dementuje plotki, jakoby jego podróż poślubna była koszmarem!
Kilka dni temu w mediach pojawiły się doniesienia, jakoby podróż poślubna Adama Siewierskiego i jego małżonki Marty do Władysławowa była nieudana, a wręcz okazała się męczarnią oraz koszmarem. Nic bardziej mylnego! Na te doniesienia, które także ukazały się na naszych łamach, postanowił osobiście zareagować Adam Siewierski, który wyjawił nam, jaka jest prawda.
Adam Siewierski z "Sanatorium miłości 2" skontaktował się z nami i krótko opowiedział o swojej podróży poślubnej. Okazało się, że medialne spekulacje, jakoby podróż poślubna do Władysławowa była męczarnią, a pan Adam nie spodziewał się aż tak wielkiej popularności wśród zgromadzonych turystów, są jedynie nadinterpretacją.
Adam Siewierski zaznacza, że jego podróż poślubna była bardzo udana, a spotkania z fanami programu "Sanatorium miłości" były niezwykle miłe. Senior powiedział nam:
Nasze spotkania z ludźmi we Władysławowie były szczególnie miłym akcentem i naszą wspaniałą przygodą. Okazywany nam szacunek ze strony tych osób, robione zdjęcia, wspólne dyskusje i wielką życzliwość tych ludzi przyjęliśmy bardzo pozytywnie - wyznał Adam Siewierski.
Jednocześnie Adam Siewierski zaznaczył, że jego pobyt we Władysławowie, gdzie zabrał swoją świeżo upieczoną małżonkę, był wyjątkowo wspaniałą pamiątką, z której para przywiozła wiele wspólnych, pięknych zdjęć!
Oby tak dalej! Tego życzymy młodej stażem parze, bo doskonale patrzy się na ich wspólne zdjęcia. Szczęścia!
