Władysław Balicki pochodzi z Łodzi i chociaż nie wygrał 2. edycji "Sanatorium miłości", ani nie połączyło go uczucie z żadną z pań z programu, to i tak znalazł miłość! W rozmowie z Dziennikiem Łódzkim Władysław wyznał, że jest zakochany!
To wspaniałe uczucie być znów zakochanym. Dzięki programowi poznałem Wiesię.
Co ciekawe, Władysława do udziału w programie namówił... lekarz, który operował jego przepuklinę! Cezary Mocek, który wygrał poprzednią edycję, nie żyje, ale pan godnie mógłby go zastąpić- stwierdził łódzki chirurg. I zaczęło się! Następnie córka Władysława wysłała do telewizji jego zdjęcia i krótki opis, po czym Balicki znalazł się w gronie szczęśliwców zakwalifikowanych do programu!
To była przygoda mojego życia. Gdybym jeszcze raz miał podjąć decyzję, to na pewno znów zgłosiłbym się do programu. Zyskałem ogromną popularność. Ludzie zaczepiają mnie, rozmawiają, zadają pytania. To bardzo miłe. Nie spotkałem się jeszcze z niemiłym przyjęciem - mówi Władysław.
Władysław Balicki ma 72 lata. Jest rodowitym łodzianinem. Urodził się i wychował na łódzkich Bałutach. Pan Władysław miał dwójkę rodzeństwa. Siostra Janina urodziła się w 1944 roku, zmarła cztery lata temu. Brat Ryszard przyszedł na świat w 1952 roku. Umarł 18 lat temu. Władysław przez siedem lat był kierowcą, jeździł wywrotką, pracował wtedy w przedsiębiorstwie na ul. Solec w Łodzi. Jeździł z pomocą drogową, hodował lisy, ciągle szukał nowych wyzwań.
Władysław przyznaje, że został zdradzony. Opowiadał o tym w "Sanatorium miłości". Żona związała się z chłopakiem, który wyszedł z wojska. Na szczęście jego drugie małżeństwo było szczęśliwe. Z drugą żoną przeżył 48 lat. Razem przeprowadzili się na początku lat siedemdziesiątych do bloku na Teofilowie. Na świat przyszła córka Izabella. Niestety żona pana Władka zmarła.
Córka mieszka w Baden Baden w Niemczech. Mam wnuczkę Żaklin i prawnuczkę Emilkę. Jestem szczęśliwy. Prawnuczka niedawno skończyła roczek. Niestety, nie mogłem być na jej urodzinach, bo nagrywaliśmy program wielkanocny w Warszawie. Wybieram się do niej latem. Wnuczka będzie obchodziła akurat rocznicę ślubu - przyznaje Władysław.
