Na Netflix 5 sierpnia pojawiła się nowa produkcja, "Sandman". "Połączenie współczesnych mitów z mroczną fantastyką, dramatem historycznym i legendami. Opowieść o Morfeuszu, władcy snu, oraz o ludziach i miejscach, które napotyka, naprawiając swoje kosmiczne, a także zwyczajnie ludzkie błędy", opisuje produkcję gigant.
"Sandman" - nowy serial Netflix na podstawie komiksu
I to całkiem trafnie oddaje to, co "Sandman" Netflixa widzowi przedstawia. Ale zacznijmy od początku - nowy serial Netflix to historia fanom komiksów dobrze znana. Stworzył ją Neil Gaiman, a DC Comics w latach 1989-1996 wspomnianą wydawało. Przybliża ona postać jednego z Nieskończonych, tytułowego Sandmana. To nikt inny jak personifikacja Snu, najczęściej nazywanego per Morfeusz. Pozostała szóstka, będąca jego rodzeństwem, to Los, Śmierć, Zniszczenie, Rozpacz, Pożądanie i Maligna.
Jeżeli jesteście fanami tego konkretnego komiksu - w trakcie serialu poczujecie i zachwyt (wiernie odtworzone kadry z komiksu), i wściekłość (fabuła serialu momentami odbiega od oryginalnej). Przyznaję, że osobiście do serialu podchodziłam bez większych oczekiwań względem oryginalnej fabuły - czytałam ów komiks w latach młodzieńczych, a jak wiadomo, ludzka pamięć bywa zawodna. Liczyłam jednak na serial w klimacie, który lubię, gdzie fantastyka, postacie znane z Biblii i innych świętych ksiąg mieszają się z rzeczywistością i zwykłymi ludźmi, jest humor, ale i chwile refleksji lub emocji. Jestem ogromną fanką takich produkcji - w moim prywatnym rankingu palmę pierwszeństwa dzierży "Legion", tuż za nim drepcze "Dobry omen" i "American Gods". Darzę również sentymentem "Lucyfera", choć w dużej mierze ze względu na akcent i fizys Toma Ellis'a. Ze względu na komiksowe pochodzenie liczyłam również na wizualną rozpustę w postaci dopracowanych efektów i ujęć.

"Sandman". Dlaczego Tom Ellis nie zagra ponownie Lucyfera? Neil Gaiman tłumaczy! Jego odpowiedź zadowoli fanów?
Dla fanów obsadzenie w roli Lucyfera kogoś innego, niż Tom Ellis, było sporym zaskoczeniem. Neil Gaiman, twórca komiksów, na podstawie których powstaje serial "Sandman" wytłumaczył swoją decyzję. Jego…
"Sandman". Sny są super, ale Sen bywa bezlitosny
W serialu Netflix w postać Morfeusza wciela się Tom Sturridge, który robi to absolutnie bezbłędnie. Ucieleśnia Władcę Snów tak, jak przedstawiony był w komiksie: jest blady, chudy, z czarną zmierzwioną czupryną i głosem którym operuje tak, że mógłby śmiało czytać dzieciom bajki na dobranoc - lub szeptać przerażające rzeczy, też by pasował. Trzeba tu oddać Sturridge'owi, że niewiele w ogóle mówiąc, wdzięcznie przedstawił wielowymiarowość swojego bohatera. Jego decyzje mogą w pierwszym momencie wręcz oburzać, ale później odsłania on swoją niemalże ludzką, bogatą w emocje stronę i już zupełnie inaczej jego czyn oceniamy. Osobiście po 2. odcinku chciałam się na Władcę Snów śmiertelnie obrazić. Niedługo później siedziałam przed telewizorem wzdychając zauroczona jego czynami w Śnieniu (krainie należącej do tytułowego Władcy Snów). To uczucie pojawi się kilkukrotnie podczas oglądania 1. sezonu, gwarantuję wam to.

"Ród smoka". Paddy Considine zagra Viserysa Targaryena, a rolę w "Grze o tron" odrzucił bez mrugnięcia okiem. "Serial o smokach? Nie, dzięki"
Znany z serialu "Ród smoka" Paddy Considin, wciela się w nim w postać króla Viserysa Targaryena. Przed laty aktor otrzymał propozycję zagrania w "Grze o tron". Okazuje się, że z miejsca od odmówił,…
Jednak nie tylko Sturridge jako Sen przykuwa uwagę w tym serialu. Kroku dotrzymują mu również pozostałe postacie, które poznajemy: Śmierć, Rozpacz i Pożądanie oraz Lucyfera. Gwendoline Christie, która gra tego ostatniego, nadaje piekielnemu władcy kobiecy rys, ale nadaje go w sposób, który mnie osobiście nieco uwiera. Zostawiam do oceny własnej i zapraszam do dyskusji. Zachwycona jestem natomiast Kirby Howell-Baptiste, która reprezentuje Śmierć i robi to w sposób zaskakująco uroczy.
Kompletnie nie porywa mnie za to wcielająca się w rolę Johanny Constatine Jenna Coleman, która, odnoszę wrażenie, pojawia się dla zasady. Jest, a potem jej nie ma - i niczego to nie zmienia. Więcej charyzmy ma nowy kruk Władcy Snów, którego spostrzeżenia wymuszają refleksję zarówno głównego bohatera, jak i postaci pobocznych. A skoro jesteśmy już przy postaciach pobocznych... Cóż to jest za wspaniała plejada! Naprawdę, zarówno Bibliotekarka Śnienia, Kain i Abel, Marzenia i Koszmary, mag, który zdołał uwięzić Sen, syn maga oraz Wir Senny, a także mężczyzna z ciekawości Śmierci i Snu obdarzony nieśmiertelnością - oni wszyscy dodają smaczku tej produkcji.

"Outlander". Prace nad prequelem serialu właśnie się rozpoczęły. Diana Gabaldon dowiedziała się o tym z mediów?
Fani serialu "Outlander" mają spore powody do radości. Dobrze znane im historia i związany z nią świat powróci w kolejnej produkcji. Prace nad prequelem już się rozpoczęły. Co ciekawe, autorka…
"Sandman". Wizualna perełka dla widza
Drugą kwestią, którą warto podkreślić i docenić, jest strona wizualna. Ten serial jest przede wszystkim przyjemny do oglądania, choć zdecydowanie nie nadaje się dla młodszych odbiorców. Nie brak w nim brutalności i makabry, a niektóre postacie i sytuacje mogą niejednemu dziecku (a przede wszystkim rodzicom) zafundować kilka bezsennych nocy. Nie wierzycie? To wyobraźcie sobie twarz, w której oczy to dziury z zębami. Albo ludzi, który stosunkowo powoli... wybuchają. Wierzcie mi, ten serial jest tylko dla widzów 18+. Natomiast warto podkreślić, że nawet makabra ma w nim swój urok, a każde ujęcie to wizualna perełka, którą nic, tylko zapauzować, wydrukować na dobrym papierze i zawiesić na ścianie.
Podsumowując - historia jest doskonale znana. Aktorzy jak to aktorzy, niektórzy dają kompletnie ciała na ekranie, a od innych nie sposób oderwać wzroku. Czy jest nudno? Może z początku, gdy milczący, uwięziony Morfeusz co najwyżej na nas z ekranu łypie groźnym wzrokiem. Im jednak dalej w las, tym ciekawiej się robi, a dialogi (zwłaszcza ze Snem) wydłużają się i stają coraz bardziej interesujące. Robi się też coraz piękniej, a na końcu Władca Snów po raz pierwszy się do nas uśmiecha.
Półgębkiem, ale zawsze.
Nie jest to serial, który w mojej ocenie pretenduje do miana kultowego, przełomowego, wyjątkowego czy arcy-jakiegoś. Jest po prostu dobrze zrealizowaną komiksową opowieścią, którą przyjemnie się ogląda, której twórcy bawią się z widzem zmuszając go do umiarkowanej czujności podczas seansu. Serial ten prędzej zmusi widza do przemyśleń, aniżeli zemdli zbytnią romantycznością czy rozbuchaną seksualnością. Nawet walki są umiarkowanie spokojne - rywalizacja Snu z Lucyferem opiera się nie na sile mięśni, a na sprycie i wyobraźni, pozostawiając widza nie z atakiem padaczki od migających na ekranie obrazów, a z myślą, że Morfeusz to jednak sprytny i mądry gość jest.
Jeżeli poszukujecie więc serialu, który wizualnie zachwyca, skłania ku przemyśleniom i jednocześnie nie jest nudny i mdły, a fantastyka was nie razi, to polecam.
OCENA: 7/10.
Magdalena Bohdanowicz
"Sandman" - obsada
Tom Sturridge - Sen, władca Śnienia
Kirby Howell-Baptiste - Śmierć
Mason Alexander Park - Pożądanie
Donna Preston - Rozpacz
Gwendoline Christie - Lucyfer, władca Piekła
Charles Dance - Roderick Burgess, szarlatan i mag
Joely Richardson - Ethel Crisp, ukochana Rodericka Burgessa i matka Johna Dee
David Thewlis - John Dee, syn Rodericka Burgessa i Ethel Crisp
Vivienne Acheampong - Lucienne, bibliotekarka Śnienia
Boyd Holbrook - Koryntyjczyk, zbiegły koszmar
Stephen Fry - Gilbert, towarzysz podróży Rose Walker, również zbiegły z krainy Śnienia
Asim Chaudhry - Abel, pierwsza ofiara
Sanjeev Bhaskar - Kain, pierwszy zabójca
Patton Oswalt - głos kruka Matthew
Mark Hamill - głos Mervyna Dyniogłowego
Jenna Coleman - lady Johanna Constantine
Kyo Ra - Rose Walker, młoda kobieta poszukująca zaginionego brata
Razane Jammal - Lyta Hall, przyjaciółka Rose Walker
Sandra James Young - Unity Kinkaid, wspierająca Rose Walker w jej poczynaniach
Serial dostępny na Netflix od 5 sierpnia br.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fryzjer gwiazd przyjrzał się "sianowatym" włosom Liszowskiej. Ma dla niej cenną radę
- Ekspertka o piosence Gardias: "W studiu można zdziałać cuda". Mocne słowa!
- Internauci bezlitośnie krytykują Teresę Werner. Ale jej się oberwało!
- Tak Drzyzga zachowuje się poza kamerami. Skórzyński opowiedział nam o jej natręctwach