Przyczyną wycofania się Seleny Gomez z życia publiczego było, według słów jej rzecznika, załamanie nerwowe. Po okresie długotrwałego imprezowania młoda gwiazda 5 stycznia trafiła do kliniki Meadow w Arizonie. W odosobnieniu miała dochodzić do siebie i odzyskać równowagę.
CZYTAJ TAKŻE:
SELENA GOMEZ CHORUJE NA TOCZEŃ RUMIENIOWATY, DLATEGO ODWOŁUJE KONCERTY
SELENA GOMEZ WSTRZYMUJE KONCERTY
Rzecznik artystki zapewnił, że Gomez nie leczyła się z żadnych uzależnień. Jednak informatorzy RadarOnline twierdzą, że piosenkarka eksperymentowała z różnymi używkami - między innymi z marihuaną i zażywała leki na receptę w tym antydepresyjny Xanax.
Czyżby przyczyną załamania był burzliwy związek z Justinem Bieberem?
CZYTAJ TAKŻE:
SELENA GOMEZ: NIE PYTAJCIE MNIE O JUSTINA BIEBERA I MILEY CYRUS!
SELENA GOMEZ: NIE JESTEM DZIEWCZYNĄ NA JEDNĄ NOC
