Tak dziś wygląda grób Jerzego Bińczyckiego
Gdy media w 1998 roku poinformowały o śmierci Jerzego Bińczyckiego, niemal cały kraj był w ciężkim szoku. Uznany aktor, który zasłynął m.in. rolami Bogumiła Niechcica w „Nocach i dniach” czy Profesora Rafała Wilczura w „Znachorze” odszedł w wieku zaledwie 61 lat. Nieoczekiwanie zmarł na zawał serca.
Pogrzeb Jerzego Bińczyckiego odbył się 9 października 1998 roku. Aktor spoczął w Alei Zasłużonych. Na ostatnie pożegnanie Jerzego Bińczyckiego przybyły tłumy. Jego mogiła wręcz tonęła w wiązankach i zniczach.
W strugach deszczu żegnaliśmy wczoraj w Krakowie Jerzego Bińczyckiego, aktora i dyrektora Starego Teatru. Msza św. żałobna odprawiona została w Bazylice Mariackiej. Nie wszyscy zmieścili się we wnętrzu świątyni - wielu uczestniczyło w nabożeństwie, stojąc na zewnątrz. Na miejsce wiecznego spoczynku wybitnego aktora odprowadziło kilka tysięcy krakowian - tak opisywał ceremonię Dziennik Polski.
To, jak bardzo ceniony za życia był Jerzy Bińczycki, świetnie widać po jego nagrobku. Okazały pomnik widać z daleka. Na jego szczycie znajduje się płaskorzeźba przypominająca o powiązaniu Bińczyckiego z krakowskim teatrem. Miejsce spoczynku aktora często jest celem pielgrzymek we Wszystkich Świętych wszystkich tych, którzy byli fanami talentu Jerzego Bińczyckiego. To właśnie w okolicach 1 listopada nagrobek aktora tonie w zniczach, podobnie jak miało to miejsce w 1998 roku.
Obecnie na grobie aktora znajduje się znacznie mniej zniczy, niż ma to miejsce we Wszystkich Świętych. Mimo to, grób wciąż wygląda na zadbany i bynajmniej zapomniany. Świadczy o tym najnowsze zdjęcie nagrobka, które pojawiło się w sieci.
W galerii znajdziecie więcej zdjęć grobu Jerzego Bińczyckiego.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
