"Taniec z gwiazdami". Pierwsze kontuzje i ostra rywalizacja przed 1. odcinkiem "Dancing with the stars"! Kto jest "petardiną"?

Kamila Glińska
Jak wyglądają treningi do 11. edycji?fot. instagram.com/tanieczgwiazdami/
Jak wyglądają treningi do 11. edycji?fot. instagram.com/tanieczgwiazdami/
Poziom jest wyrównany i bardzo wysoki. Nic więc dziwnego, że uczestnicy show już robią między sobą zakłady, kto ma największą szansę na Kryształową Kulę. A kto tym razem zachwyci widzów Polsatu swoimi tanecznymi umiejętnościami i sceniczną osobowością? Przekonamy się już 6 marca!

"Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami 11" od piątku, 6.03.2020 o godz. 20:05 w Polsacie! - sprawdź program tv

program tv

Od kilku tygodni gwiazdorski skład nowej edycji "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" poznaje tajniki tańców towarzyskich. Uczą się nie tylko kroków, ale także odpowiedniej postawy, poruszania w takt muzyki, tanecznego wizerunku i panowania na emocjami. Obolałe ciała, kontuzje i zmęczenie coraz częściej pojawiają się na sali treningowej.

Mimo przyjaznej atmosfery powoli uczestnikom show udziela się stres i zdenerwowanie – jak to przed premierowym występem. Stawka jest wysoka. Edyta Zając przyznaje, że nie wierzyła, że będzie w stanie nauczyć się podstawowych tanecznych kroków. Mimo kilku kontuzji nie daje sobie taryfy ulgowej. Jej partner taneczny Michał Bartkiewicz dba o jej dobre samopoczucie – nic tak nie poprawia nastroju jak… słodycze! Milena Rostkowska-Galant zdradza, że bardziej niż zapamiętania kroków boi się… własnej miny podczas tańca! Podobno gdy jest skupiona, nie panuje nad mimiką.

Jak przystało na sportowca, Sylwester Wilk podchodzi do pierwszego występu jak do udziału w zawodach. Nawet gdy musi zrobić krótką przerwę, siada na krześle i… ćwiczy "ramę" pod okiem wymagającej Hani Żudziewicz. Z kolei ulubienica publiczności - Julia Wieniawa – już zdążyła zyskać nowy przydomek. Jej taneczny partner, Stefano Terrazzino nazywa ją "petardiną". To może oznaczać tylko jedno. Młoda aktorka zamierza dać z siebie wszystko i pokazać, że nie tylko świetnie gra i śpiewa, ale i tańczy. Do premierowego odcinka pozostało jeszcze tylko siedem dni. Kto skradnie serca publiczności, a kto usłyszy gorzkie uwagi z ust Iwony Pavlović? Przekonamy się już wkrótce!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Dawno nie widziałam u Stefano w TzG aż takiej energii i entuzjazmu jak teraz z Julią Wieniawą. Nawet z Iwoną Cichosz miało to inny charakter. Coś podobnego miał z Katarzyną Glinką. P.S. Lubię wracać do odcinków tamtej edycji i ich występów. Fajnie, że udało mi się kiedyś znaleźć je w necie. :)
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn