"The Voice of Poland 10". Violet Oliferuk ma żal do Michała Szpaka? Program zniszczył ich przyjaźń?

Violet Oliferuk to aspirująca wokalistka, która na etapie Przesłuchań w ciemno zrobiła ogromną niespodziankę swojemu przyjacielowi - Michałowi Szpakowi. -Violeta to jest moja psiapsi, psiapsi siostra - wyjaśnił wówczas trener, po czym zaprosił ją do swojej drużyny. Violet udało się następnie wziąć udział w Bitwach i Nokautach w 10. edycji "The Voice of Poland".

Przyjaciółka Michała Szpaka musiała jednak zakończyć przygodę w "The Voice of Poland" na chwilę przed rozpoczęciem odcinków na żywo. To wtedy media zaczęły rozpisywać się o ochłodzeniu relacji między przyjaciółmi. Violet miała mieć podobno pretensje do Michała Szpaka, że ten pozwolił jej odpaść z programu, przez co ona bezpowrotnie straciła szansę na walkę o tytuł Najlepszego Głosu w Polsce.

Ile w tym było prawdy? Okazuje się, że niewiele! Violet Oliferuk w rozmowie z Party przyznała, że o konflikcie z Michałem Szpakiem nie ma mowy!

Nigdy żadnego żalu do niego nie było. Ja idąc do programu wiedziałam, że muszę rozgraniczyć personalne rzeczy i biznesowe. Nie było czegoś takiego, że ja bym miała do niego żal: O, a czemu mnie nie wziąłeś, powinnam być w finale. Nie… właśnie Michał był profesjonalny i ten profesjonalizm pokazał - wyznała Violet Oliferuk.

Violet potwierdziła również, że chociaż odpadła już z programu, to jej relacje z jurorem "The Voice of Poland" są znakomite.