"The Voice of Poland 11" BITWY 2. - co się wydarzyło?
W tym odcinku na "gorących krzesłach" siedzieli skradzeni w ubiegłym tygodniu: Michalina Lipińska (Edyta Górniak), Kasia Miernik-Jeremias (Urszula Dudziak), Agata Wyszyńska (Michał Szpak) i Paweł Sznajder (Tomson i Baron). Czy ktoś pozostał na nich do końca? W pierwszej Bitwie w tym odcinku 11. edycji "The Voice of Poland" spotkali się Adam Kalinowski i Przemysław Pajdak. Tomson i Baron wybrali dla nich piosenkę "Legendary" Welshly Arms. - Po prostu jesteście rewelacyjni - oceniła po występie Ula Dudziak. Chłopaki zdecydowali, że w dalszą podróż w swojej drużynie zabierają Adama. Kradzieżą Przemka zainteresowani byli wszyscy Trenerzy. Przemek zajął miejsce w drużynie Michała Szpaka.
Maja Mędrek i Małgorzata Mirgos to pierwszy duet od Uli. Dziewczyny zaśpiewały "Zanim zrozumiesz" Varius Manx. Michał Szpak zauważył, że Maja ma romantyczny głos, a Małgosia wiele razy zmieniała głos, wkładając w piosenkę więcej pracy. Według Uli to Maja wygrała bitwę. Następne na scenie pojawiły się Anna Gąsienica-Byrcyn i Magda Ćwiertnia z drużyny Edyty Górniak. Trenerka wybrała dla nich "utwór - torpedę", czyli "You make me feel (like a natural woman)" Arethy Franklin. - Tak marzy Trener żeby go reprezentować, jak wy to zrobiłyście - powiedziała Edyta, po czym ogłosiła, że dalej zabiera ze sobą Anię. O Magdę walczyli pozostali Trenerzy. Magda wybrała Urszulę Dudziak. Czas na Justynę Jarząbek i Kasię Szulc, które od Michała Szpaka otrzymały nie lada wyzwanie - wykonały piosenkę "Wszystko czego dziś chcę" Izabeli Trojanowskiej. - To było naprawdę fajne. Magia absolutna - ocenili Baron i Tomson. Michał długo nie wiedział co zrobić, ostatecznie dał szansę Kasi.
Kolejny duet to Juliusz Nyk i Monika Morka z drużyny Uli. Do zaśpiewania mieli piosenkę "I got you babe", którą wylansowali Sonny & Cher. - Mnie nie do końca podobał się ten występ - przyznała Edyta Górniak. Z kolei Michał stwierdził, że postawiłby na Juliusza, który jest rasowym wokalistą. Urszula wybrała jednak Monikę. U Tomsona i Barona następna bitwa należała do Julianny Olańskiej i Bartosza Utrackiego, którzy wykonali hit "Miłość, miłość" Krzysztofa Zalewskiego. Trenerzy byli pod wrażeniem występu Julianny i Bartosza. Nikt nie chciał pomóc chłopakom z Afromental w wyborze. Oni sami zdecydowali, że do kolejnego etapu przeszedł Bartosz.
U Edyty Górniak czas na powiew młodości. Miłosz Mogielski i Ignacy Błażejowski dostali do zaśpiewania piosenkę "Jak Gdyby Nic" z repertuaru Marcina Maciejczaka, zwycięzcy 4. edycji "The Voice Kids". - Jesteście tak młodzi, a tak bardzo dojrzali - ocenił po występie Michał Szpak. - To był magiczny duet - dodał. Edyta wskazała zwycięzcę - został nim Ignacy. Na koniec czas na dwie bomby Michała Szpaka. Utwór "Never too much" Luthera Vandrossa zaśpiewali Maciej Wójcikowski i Wojciech Lechończak i otrzymali owacje na stojąco. - To było wspaniałe - stwierdziła Edyta Górniak, a pozostali Trenerzy jej wtórowali. Michał musiał podjąć decyzję. Zanim to zrobił Edyta nacisnęła przycisk dając do zrozumienia, że chce mieć u siebie któregoś z wokalistów. Razem z Michałem dalej poszedł Wojciech, a Maciej powędrował na gorące krzesło Edyty.
