"Top Chef" w środy, o godz. 21:30 w Polsacie! - sprawdź program tv
Pierwsza konkurencja była sporym zaskoczeniem dla kucharzy. Uczestnicy musieli prawidłowo sprawić kurczaki - sparzyć, obrać, wypatroszyć i podzielić mięso. Jako pierwsi z tym zadaniem poradzili sobie Mateusz i Jan. Jako trzeci zgłosił się Krzysztof - i to oni mieli odrobinę łatwiej w kolejnej konkurencji. Kucharze mogli bowiem wybrać sobie partnera, z którym będą pracować. Janek wybrał Jarka, Mateusz pracował z Damianem, Krzysztof z Klaudią, a Mariola z Eweliną.
W piątym odcinku do kuchni "Top Chefa" zawitała gwiazda „Przyjaciółek” Magdalena Stużyńska-Brauer oraz jej serialowi synowie: Antek i Kajtek Borowscy. Konkurencja polegała na przygotowaniu domowego obiadu składającego się z kurczaka, ziemniaków i zielonych warzyw. W tej konkurencji, szefowie walczyli o immunitet. Na przygotowanie go mieli zaledwie 35 minut. Powodzenie w tej konkurencji zależało przede wsrzytkim od dobrej organizacji czasu i żelaznej dyscypliny. Aktorka i jej serialowi synowie doglądali pracy przy stanowiskach.
Przyszedł czas na degustację. Aktorka nie mogła wyjść z podziwu nad jakością zaserwowanych dań. -Mnie smakowało wszystko, ale mam faworyta - przyznała pod koniec degustacji. Zwycięzcami tej konkurencji zostali Janek i Jarek i to oni przekroczyli próg 6. odcinka.
W konkurencji eliminacyjnej kucharze musieli przygotować mini ciasteczka. -Liczę na szeroką kreatywność w tym zadaniu - przyznał Amaro. Uczestnicy zostali podzieleni na dwie drużyny - damską i męską. Na przygotowanie sześć, różnych pozycji cukierniczych dostali 50 minut. Do dogrywki trafiły dziewczyny, które musiały wykorzystać w swoich daniach suszoną gęsinę.
Z PROGRAMU "TOP CHEF" W 7. ODCINKU NIKT NIE ODPADŁ!
