Wielką zwyciężczynią 7. edycji "Twoja twarz brzmi znajomo" została Kasia Popowska, która w finale wcieliła się w Beyoncé. Zaśpiewała "Listen" i wprawiła w osłupienie jurorów.
- Robisz wrażenie osoby bardzo skromnej. Jesteś takim człowiekiem, który wychodzi na tą scenę i nagle jakby wstąpił w niego nowy duch. I jak patrzę na taką Kasię i sobie myślę, co tam Beyonce, nie musimy mieć kompleksów. Naprawdę jak tak wygląda nasza młodzież, to jeszcze Polska nie zginęła – powiedziała podczas finału Małgorzata Walewska. A dlaczego Kasia wybrała właśnie Beyoncé?
- W programie nie miała tak do końca pokazać się w tym, co mi jest bliższe wokalnie - wskazuje Kasia Popowska. - Beyoncé to jest diva i nie śmiem powiedzieć, że ją odtworzyłam w stu procentach. Starałam się i fajnie, że to doceniono - dodała zwyciężczyni "Twoja twarz brzmi znajomo".
