"Twoja twarz brzmi znajomo" odcinek 4. s. 10. Wygrał Mateusz Ziółko jako Zbigniew Wodecki! Był bezkonkurencyjny? [WIDEO+ZDJĘCIA]

Kamila Glińska
Zobacz, co wydarzyło się w 4. odcinku "Twoja twarz brzmi znajomo"!fot. M. Zawada
Zobacz, co wydarzyło się w 4. odcinku "Twoja twarz brzmi znajomo"!fot. M. Zawada
W 4. odcinku jubileuszowej edycji "Twoja twarz brzmi znajomo" nie brakowało emocji. Były wielkie emocje i chwile prawdziwego wzruszenia. Kto dostarczył ich najwięcej? Zobacz, co wydarzyło się i kto wygrał odcinek!

"Twoja twarz brzmi znajomo" sezon 10. odcinek 4. - co się wydarzyło?

W czwartym odcinku 10. edycji "Twoja twarz brzmi znajomo" jako pierwsza na scenie pojawiła się Honorata Skarbek. Przemieniła się w Rihannę w utworze "Don’t Stop The Music". To ogromne wyzwanie, między innymi przez charakterystyczną barwę głosu Rihanny. – Energia, blask, show, szał. Wszystko pięknie, czysto, energetycznie. Bomba – mówiła Małgorzata Walewska. Mateusz Ziółko wcielił w "ponadikonę” – jak powiedział Maciej Dowbor – polskiej muzyki rozrywkowej, czyli Zbigniewa Wodeckiego w utworze "Lubię wracać tam gdzie byłem". Ten występ wywołał łzy wśród publiczności i na twarzach Kacpra Kuszewskiego i Piotra Gąsowskiego. Jurorzy wstali, a brawom nie było końca. – Tu taki kwartet pękniętych serc siedzi w tej chwili. Zachwyconych twoim wykonaniem. Z mojego punktu widzenia to było perfekcyjne. Zawsze wiedziałem, że jesteś bardzo pięknym artystą i to, co robisz jest fenomenalne – mówił Paweł Królikowski.

Marek Molak przeistoczył się w Marię Koterbską i wykonał "Karuzelę". – Ja dla odmiany (Kacper Kuszewski był przeciwnego zdania – red.) absolutnie dostrzegłam ogromną kobiecość w lekkości na scenie, w wielkim wdzięku eleganckiej pani. Dla mnie byłeś bardzo kobiecy, bardzo leciutki z ogromnym kobiecym wdziękiem (…). Akurat w tej piosence momentami przebijający się męski głos był nieunikniony – oceniła występ Kasia Skrzynecka. Rafał Szatan wylosował Julio Iglesiasa w piosence "La Paloma". – Raz, że Julio, drugi raz, że Szatan i to po prostu nie ma co zbierać. Wykonanie fenomenalne – komplementował Rafała Paweł Królikowski.

Boogie z Łobuzów przeszedł transformację w Norbiego. "Kobiety są gorące" w jego wykonaniu podsumował Kacper Kuszewski: - Jestem zachwycony twoimi umiejętnościami spikera radiowego (…). To co było najważniejsze, ten luz, ta zabawa. To było w twoim występie w 180 procentach (…). Bardzo przyjemnie się to oglądało. Kasia Maciąg wcieliła się w Debbie Harry z Blondie w "Heart of Glass". – Dzisiaj kapitalna blondi z zespołu "Blondie" – powiedziała Kasia Skrzynecka. Michalina Sosna zmieniła się w Limahla i zaśpiewała "Too Shy". – Nie do końca mnie dzisiaj ta iluzja przekonała. Bardzo doceniam pracę, którą wykonałaś. Wszystkie elementy jakby osobno się zgadzały. I jeszcze tam zabrakło tego czynnika magii, żeby było perfekcyjnie. Ale dobry występ – stwierdził Kacper Kuszewski. Adriana Kalska przeistoczyła się w Margaret. – Tam może na początku była taka odrobina niepewności natomiast nawet jak ci wypadnie odsłuch to naprawdę jesteś dobra. Musisz uwierzyć, że to co prezentujesz jest dobre. I to nad czym tak ciężko pracowałaś tak długo działa. I to musi przynieść efekt (…). Byłaś świetna – oceniła Małgorzata Walewska.

Po głosowaniu jurorów zdecydowanie prowadził Mateusz Ziółko, zgromadziwszy 40 punktów. Kolejne 20 otrzymał od współuczestników i wygrał odcinek. Czek na 10 tysięcy złotych przekazał Fundacji "O Zdrowie Dziecka". A w kolejnym odcinku: Marek Molak – Katarzyna Nosowska (Hey), Michalina Sosna – Katy Perry, Boogie – Cardi B, Honorata Skarbek – Paul Mccartney, Adak Kalska – Joe Cocker, Rafał Szatan – Dawid Podsiadło, Kasia Maciąg – Alizee, Mateusz Ziółko – Lenny Kravitz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Był to sezon 3 TTBZ i występ Stefano Terrazzino jako Cesaria Evora. Wówczas będąc pod ogromnym wrażeniem tego występu pisał o nim nawet na fb. Wzruszenie Pana Piotra przy występie Mateusza w roli Pana Wodeckiego jest zrozumiałe tym bardziej, że przez lata P. Gąsowski i Z. Wodecki pracowali razem przy Tańcu z Gwiazdami. Ów program łączy ich także ze Stefano. Stefano, który był niesamowity w TTBZ i jest absolutnym mistrzem TZG. I to bez znaczenia czy w wersji polskiej czy niemieckiej. Choć ewidentnie w wersji niemieckiej nie mógł rozwinąć skrzydeł tak jak u nas. Kiedyś jeden z jurorów tanecznego show przyznał, że tancerze tańczą tak jak na to pozwala im gwiazda, którą uczą. I dużo w tym prawdy, bo gdyby tancerz nie dostosował się do uczonej osoby wówczas występ byłby niespójny. Zupełnie inaczej jest gdy uczona gwiazda ma potencjał i to ona dostosowuje się do tancerza. A tak było z uczennicami Terrazzino w naszym TZG.
W
Waldi
Jak obejrzałem wczoraj w internecie występ Mateusza Źiółko jako Zbigniewa Wodeckiego w programie twoja twarz brzmi znajomo to mi opadła szczena do podłogi przecież Mateusz śpiewał identycznie moim zdaniem jak Zbigniew Wodecki to był głos Zbigniewa Wodeckiego przecież.jak nie mogę zrozumieć jak można po tygodniu treningów wyjść na scena i zaśpiewać aż tak rewelacyjnie wielkie ukłony dla Mateusza Myślę że gdyby Zbigniew Wodecki żył i przyszedł do programu nie powstydził by się takiego wykonania swojej piosenki jak zaśpiewał właśnie Mateusz a po za tym pewnie też był by w szokuA reakcja na występ Mateusza Piotra Gąsowskiego i Kacpra Kuszewskiego mówi wszystko od kąt ja oglądam Program twoja Twarz brzmi znajomo czyli od 6 edycji nie widziałem jeszcze aby Piotr Gąsowski płakał na występie kogo kolwiek a na występie Mateusza właśnie tak było a reakcja Kacpra Kuszewskiego podobna przecież Kacper Kuszewski nawet nie płakał na występie Filipa Lato który świetnie w 9 edycji wcielił się w postać Czesława Niemna a na występie Mateusza Źiółko płakał to mówi samo za siebie.Mateusz Jeszcze raz Gratulacje rewelacyjnego występu w Roli Zbigniewa Wodeckiego którego sam Zbigniew Wodecki by się nie powstydził i jak ktoś powiedział we wcześniejszych komentarzach takie występy jak Mateusza są właśnie takimi występami kiedy program rozrywkowy przestaje być programem rozrywkowym.
G
Gość
Gratulacje dla Mateusza. Piękne i wzruszające wykonanie. To już trzecie wcielenie w Zbigniewa Wodeckiego w tym programie. Pierwsze było gdy Pan Zbigniew jeszcze koncertował, drugie gdy już chorował, a teraz trzecie jest jakoby hołdem dla Niego i Jego wielkiego talentu i osobowości. Zasłużona wygrana Mateusza. Swoją drogą nie zdziwi mnie jeśli w tej edycji pojawi się także postać Kory jako zadanie do wykonania. Ponieważ w kolejnym odcinku będą tylko dwie premierowe postaci do zrobienia liczę na występ gościnny kolejnego z wcześniejszych zwycięzców. Z niecierpliwością czekam na powrót na tę scenę Stefano Terrazzino. A ponieważ obok zwycięzców pojawiali się tu także inni byli uczestnicy widziałabym go np. w duecie z Katarzyną Glinką. We wcieleniach, których nie tylko by śpiewali, ale i tańczyli. A to dlatego, że kiedyś w TZG stworzyli niezapomnianą parę taneczną. Świetnie byłoby móc do tego w jakiś sposób wrócić i to przypomnieć. :)
S
Sonia
Mateusz pobił wszystkich.To było mistrzowskie wykonanie.Brawo Mateusz.
W
Waldi
Nie mogłem niestety oglądać tego odcinka a bardzo żałuje ze względu chociażby na Rihanne oraz Postać Pana Zbyszka Wodeckiego w którego wcielił się Mateusz Źiółko jednak mówi się trudno cieszy mnie że Mateusz Żióko wygrał odcinek już wcześniej mu się to należało dlatego że świetnie wciela się w swoje postaci jakie ma odegrać w tym serialu.Za tydzień na pewno oglądam twoją twarz.
T
TakaSobieJa
To była jedna z tych chwil, kiedy program rozrywkowy przestaje być rozrywką, bo powoduje wzruszenie u wszystkich. Mnie samej łezka popłynęła, bo w Maciej Dowbor miał rację - nie ma nikogo, kto by nie lubił pana Zbyszka. Cudowny utwór i to była jedna z najbardziej zasłużonych wygranych w historii tego programu.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn