Natasza nadal bardzo przeżywa przegraną w "Tańcu z Gwiazdami".
Artystka ma bardzo duże problemy z zaakceptowaniem faktu, że to nie ona okazała się najlepsza według oceny widzów.
Ostatnie wydarzenia sprawiły, że zamknęła się w sobie i przestała odbierać telefony. "Na razie chce odpocząć. Musi zastanowić się nad przyszłością i przyjrzeć się ludziom, którzy ją otaczają. Dali jej masę dobrych rad, które przyczyniły się do przegranej"- zdradza jej koleżanka w tygodniku "Świat i Ludzie".
Czy tak długie przeżywanie tej sprawy nie zrujnuje kariery Nataszy?
Rzeczywiście straszne... Była zbyt pewna, że wygra to teraz nie umie przyjąć porażki... może i jest piękna i utalentowana, ale zbyt pewna siebie i zadufana w sobie... nie dziwię się, że nie ma poparcia u widzów. Zgadzam się z osobą poniżej: oby nie miała większych problemów. sa na świecie ludzie, którzy mają o wiele gorsze problemy niż przegrana w programie...
p
pol
Faktycznie, dramat, tragedia, katastrofa... Tylko drugie miejsce w jakimś tam programie. Oby w życiu nie miała większych problemów.
b
bronek
niech sie cieszy ze ma drugie miejsce a nie 5 6
M
Maria
To nie długie przezywanie przegranej rujnuje jej karierę ,tylko podli ludzie.Dziewczyna piękna z talentem i gdzie się pojawi to klapa-tak jest w zyciu im bardziej człowiek jest wartościowy to dostaje bardziej w......./nie zaklnę ,bo dziś jest dzień bez przekleństw./ Dasz radę- pokaż wszystkim swoją SIŁĘ i walcz o siebie-trzymam kciuki.:))
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl