"W rytmie serca" odcinek 74. w niedzielę, 26.04.2020 o godz. 22:10 w Polsacie! - sprawdź program tv
Jeremi (Mateusz Jordan-Młodzianowski) chciał zemścić się na Karolu (Antoni Królikowski), bo ten nie pożyczył mu pieniędzy. Dlatego podpalił warsztat Horosiewiczów! Nie wiedział jednak, że w środku jest Maria (Barbara Kurdej-Szatan)...
W 74. odcinku "W rytmie serca" Elżbieta (Beata Ścibakówna) będzie próbować uratować Marię z płonącego warsztatu. Tymczasem Jeremi ucieknie z miejsca pożaru, choć w końcu zauważy, że w budynku, który pochłania ogień, są uwięzione dwie kobiety. - Nie pozwolę ci tu zginąć! Nie stracę cię po raz drugi, rozumiesz? Moje biedne dziecko! - krzyknie załamana Elżbieta.
Na szczęście na miejscu zjawi się w końcu straż i pogotowie i obie kobiety trafią do szpitala. Wtedy okaże się, że gdyby nie Horosiewiczowa, Maria nie miałaby szans! - Twoja mama uratowała jej życie. Marysia leżała już nieprzytomna. Gdyby nie ona... - powie wzruszony Adam (Mateusz Damięcki) do Karola.
Czy te przeżycia zbliżą do siebie Marię i Elżbietę?
