MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wicemiss Polski podzieliła się dramatyczną historią z narodzin dziecka. Była kompletnie roztrzęsiona, do akcji wkroczył dziadek

Redakcja Telemagazyn
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Jeśli oglądaliście 33. Finał WOŚP, na pewno zauważyliście, że towarzyszyła mu silna reprezentacja Miss Polski. Panie podzieliły się swoimi historiami. Jak się okazuje, wiele z nich zawdzięcza życie i zdrowie swoich dzieci sprzętom zakupionym przez WOŚP.

Spis treści

Beata Sudolska: „Jego życiu zagrażało niebezpieczeństwo”

Beata Sudolska, I wicemiss Polski 1990, urodziła syna Karola 29 lat temu w styczniu, niemal dokładnie wtedy, gdy Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała po raz 4. Szczęście trwało krótko, bo w drugiej dobie życia okazało się, że chłopiec ma żółtaczkę mechaniczną, dużo groźniejszą niż zwykła żółtaczka fizjologiczna, często spotykana u noworodków.

Jego życiu zagrażało niebezpieczeństwo – opowiada Beata Sudolska (dziś Kaczmarek). - Poziom bilirubiny był tak wysoki, że jedynym rozwiązaniem było naświetlanie w specjalnym inkubatorze. Szpital w Policach, w którym urodziłam, nie dysponował takim sprzętem. Znajdował się jednak w Szpitalu Wojskowym w Szczecinie, bo podarował go Jerzy Owsiak ze środków zebranych na WOŚP.

Siła perswazji dziadka była na tyle silna, że ten drogi, specjalistyczny i rzadki wtedy sprzęt, został przewieziony do Polic.

Nie mogłam być z nim w jednym pokoju. Zdawałam sobie sprawę, że może dojść do trwałego upośledzenia, ale nie wolno mi go było nawet przytulić, wziąć na ręce, pocałować. Zaglądałam z daleka przez uchylone drzwi, gdy wchodzili tam pielęgniarka czy lekarz. Co gorsze panowała wtedy grypa i mnie również nie mógł nikt odwiedzać – wspomina Beata. – Spędziłam na tym korytarzu dwa tygodnie, zupełnie sama, kompletnie roztrzęsiona i modliłam się o powrót synka do zdrowia. Wypłakałam morze łez. Kiedy wreszcie wpuszczono mnie do jego pokoju, zobaczyłam go takiego maleńkiego i bezbronnego, leżącego w inkubatorze z czerwonym serduszkiem WOŚP naklejonym na sprzęcie medycznym. Ten widok zostanie ze mną do końca życia.

Podczas 33. Finału WOŚP Beata spotkała się z Jurkiem Owsiakiem. Powiedziała mu tylko „Pan uratował mojego syna”.

Kaja Jodko: „Gdzie byłaby polska medycyna"

Kiedy córka Kai Kruszyńskiej (dziś Jodko), miss Polski 2003, miała częste bóle głowy, szybko okazało się, że potrzebne jest badanie tomografem komputerowym i EEG.

Zarówno w Elblągu jak i w Olszynie Zosia była badana sprzętem zakupionym przez Fundację – opowiada Kaja Kruszyńska (dziś Jodko). – Patrzyłam na te czerwone serduszka i zastanawiałam się, gdzie byłaby polska medycyna, gdyby nie Jurek Owsiak.

Dlatego Kaja z rodziną co roku spłaca dług zbierając środki na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Co roku wystawia też na licytację trening siatkarski z drużyną SPS Sparta Braniewo.

Moje dzieciaki dzięki sprzętowi ufundowanemu przez WOŚP miały przesiewowe badania słuchu tuż po narodzinach – dodaje Miss Polski 2001 Ewa Wiertel (dziś Czaplińska), która sama wspierała WOŚP od początków jej istnienia.

Ma w kolekcji najbardziej wartościowych pamiątek wyjątkowy list. „Dziękujemy za bycie z nami, które po raz dwudziesty tak fantastycznie zabrzmiało i już za chwilę zamieni się w bardzo konkretną pomoc dla polskich szpitali dziecięcych. Sie ma” – napisał Jurek Owsiak.

Teraz z orkiestrą grają moje dzieci – mówi Ewa. - Córka występowała na jednym z finałów w pokazie baletowym a syn namiętnie wrzucał do puszek.

Kasandra Zawał: „Wiem, że będzie czynił dobro”

Kasandra Zawal, Miss Polski 2024 wystawiła na aukcję WOŚP wyjątkowy przedmiot, jeden z najważniejszych symboli konkursu - złoty pierścień sygnowany logo Miss Polski, którego nie można kupić.

Sygnet nie jest dostępny w regularnej sprzedaży, otrzymują go wyłącznie laureatki konkursu Miss Polski. Ja dostałam go na scenie podczas Gali Finałowej, więc towarzyszyła temu cała masa emocji. Jest to dla mnie przedmiot bardzo sentymentalny, ale nie miałam żadnych wątpliwości przekazując go na aukcję, bo wiem, że będzie czynił dobro – mówi Kasandra zachęcając do licytacji, która potrwa do 5. lutego.

Zobaczcie, jak wyglądała reprezentacja Miss Polski na 33. Finale WOŚP.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn