Brutalna śmierć Ragnara Lothbroka (Travis Fimmel) w finale 4. sezonu to jeden z najbardziej wstrząsających momentów z serialu "Wikingowie". Słynny wojownik poległ w dole pełnym jadowitych węży na rozkaz króla Aelle (Ivan Kaye) z Nortumbrii. Wielu widzów do dziś nie może się pogodzić z faktem, że twórcy zdecydowali się uśmiercili postać, która była tzw. gwoździem programu.
Ragnar był gotowy zginąć i taka śmierć by mu pasowała. Wydaje się, że cały jego plan się spełnił i jego dzieci gotowe były go pomścić, biorąc odwet na Ecbercie za śmierć ojca. - tłumaczył w jednym z wywiadów Travis Fimmel.
!["Wikingowie". Sezon 6. będzie ostatnim! Jak skończy się historia wojowników z północy? [KIEDY PREMIERA FINAŁU]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/99/0f/54def51cf6e37aad05b42f420c8c_o_small.jpg)
Ragnar Lothbrok powróci w 6. sezonie "Wikingów"?
Na forach internetowych nie brakuje jednak teorii, według których Ragnar wciąż żyje i powróci w finale "Wikingów", jak to już raz uczynił podczas podboju Paryża. Jeden użytkowników Reddita zauważył, że wojownik od 3. sezonu fascynował się wężami. Obcując z nimi, mógł uodpornił się na jad i przeżyć w dole. Teoria ta ma też wyjaśniać, dlaczego Ragnar przyjął swoją śmierć bez strachu — wiedział, że przeżyje. Część widzów odrzuca jednak ten pomysł.
Nawet jeśli w jakiś sposób byłby odporny na ich jad, zostałby zjedzony, albo sam umarłby z pragnienia i głodu. - napisał jeden z użytkowników Reddita.
Oficjalny profil serialu na Facebooku żartował nawet jakiś czas temu z tej teorii, publikując zdjęcie Ragnara przerobione w popularnej w ostatnim czasie aplikacji do postarzania twarzy.
A co wy sądzicie o powrocie legendarnego wojownika? Chcielibyście, aby Ragnar Lothbrok wrócił w finale "Wikingów"?
