“Ale to już było …"
Pamiętacie, jak wylewnie Michał krytykował swoją byłą żonę Martę Wiśniewską “Mandarynę" i nie wspierał jej w karierze wokalnej? Historia zatoczyła koło. Teraz, Wiśniewski krytykuje swoją obecną żonę, Anię. Żonie gwiazdora dostało się za udział w Tylko nas dwoje, gdzie Ania była nauczycielem i śpiewającą partnerką Mariusza Pudzianowskiego. Warto zaznaczyć, że doszli razem, aż do finału.
Oto co cytuje Super Express z bloga Wiśniewskiego:
***Myślę, że ten program to sukces Aniqi, a porażka Ani Wiśniewskiej. Ania Wiśniewska nigdy by w tym programie nie wzięła udziału. Wokalistka Ich Troje zajęłaby się raczej pisaniem tekstów na nową płytę zespołu. Trzymałaby poziom, a tu niestety wokalistka pokazała ułomność, a i dodatkowo - chęć zaistnienia. I to się udało
Myślę, że czas na to aby Ania Wiśniewska prywatnie nią została, ale wyszła na estradę jako Aniqa. I wtedy podjęła decyzję, czy mają sens słowa: Zawsze pójdę w twoją stronę… To ona musi podjąć decyzję.***
Czy nie odnosicie wrażenia, że to brzmi, jak ultimatum?
Czytaj także:
Nie chce sukcesu Ani!
Szok! Pokazał zdjęcia nagiej żony!?
Kryzys u Wiśniewskich - jaki kryzys!?
