Fenomen tureckich seriali
Tureckie seriale w Polsce okazały się prawdziwym fenomenem. Ostatnie lata pokazały, że polscy widzowie wręcz łakną produkcji znad Bosforu, które większość z nich uważa za dużo lepsze oraz wartościowsze od polskich seriali.
Wszystko zaczęło się od kultowego już „Wspaniałego stulecia”, które na antenie TVP 1 zadebiutowało w październiku 2014 roku. To był przełom, ponieważ wcześniej wydawało się, że tureckie produkcje są zbyt egzotyczne dla polskich widzów, a tymczasem Polacy... masowo rzucili się przed telewizory, aby chłonąć tureckie opowieści, które bardzo często są nasączone turecką kulturą oraz historią. To sprawiło, że TVP zaczęło inwestować w kolejne tureckie seriale, które okazały się wielkimi przebojami, jak chociażby głośna „Elif”, która cieszyła się wielomilionową widownią.
Koniec tureckich seriali w TVP?
Wygląda na to, że koniec ery tureckich seriali w Telewizji Polskiej zbliża się wielkimi krokami. A przynajmniej na antenie Jedynki oraz Dwójki. Co jeszcze bardziej symboliczne, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że tureckie seriale zostaną zastąpione polskimi zaraz po zakończeniu emisji „Wspaniałego stulecia”. Serial, który wszystko rozpoczął, teraz zamknie pewien etap historii.
Krzysztof Połaski z serwisu Telemagazyn.pl miał okazję porozmawiać z prezesem TVP, Mateuszem Matyszkowiczem, który sprawę końca tureckich seriali na głównych antenach TVP stawia jasno:
Tureckie seriale cieszą się wciąż dużą, ale jednak słabnącą oglądalnością. Pamiętam rok 2017, gdy byłem szefem Jedynki, to wtedy byłem pod wrażeniem oglądalności serialu „Elif” o godzinie 14, który śledziły prawie 2 miliony widzów, głównie Polek. Teraz jest poniżej miliona. Następuje jakieś wypalenie. Ale nie oznacza to, że inne anteny Telewizji Polskiej nie będą emitować seriali licencyjnych, mamy tych anten osiemnaście. Natomiast chciałbym, żeby nasza główna witryna, czyli TVP 1 i TVP 2, która jest komunikantem tego, na czym nam najbardziej zależy, była zorientowana na zamawianie, kontraktowanie i emitowanie produkcji polskiej. Mamy sporo produkcji w dewelopmencie, będziemy stopniowo odsłaniać kolejne z tych produkcji - powiedział prezes TVP, Mateusz Matyszkiewicz.
Co zastąpi tureckie seriale?
Wygląda na to, że tureckie seriale nie znikną całkowicie TVP, ale zamiast na Jedynce i Dwójce będzie je można oglądać na pozostałych antenach Telewizji Polskiej, jak chociażby TVP Kobieta. Prezes TVP ma konkretne plany na zagospodarowanie pasm, które dzisiaj na głównych antenach zajmują tureckie seriale. W rozmowie z Telemagazyn.pl potwierdził, że jeszcze w tym roku na antenie TVP 1 o godzinie 14, czyli wtedy, gdy emitowany był serial „Elif”, a obecnie powtórkowo pokazywane jest „Wspaniałe stulecie”, pojawi się nowy polski serial.
Nie zamierzamy zrezygnować z produkcji prostszych, tańszych, tych, które są emitowane w ciągu dnia i są propozycjami telenowelowymi. Uważam to za istotną część Telewizji Publicznej, aby telenowela, którą oglądają zabiegani Polacy, chociażby podczas przygotowywania posiłku bądź porządkowania rzeczy w domu, mieli propozycję lekkiego, polskiego serialu. Na pewno pojawi się w TVP jeszcze jedna telenowela, bo mamy pasmo telenowelowe w Jedynce o godzinie 14. Tam emitowany był „Elif”, ale docelowo chcę, żeby to była produkcja polska. (...) Jeszcze trwa pitching polskiego tytułu, czekamy na propozycje, które spłyną. Będzie to serial obyczajowy, bliski życiu Polaków. Start prawdopodobnie zimą. Chcę, żeby to się wydarzyło jeszcze w tym roku - przyznał Mateusz Matyszkiewicz.
Będziecie tęsknić za tureckimi serialami?
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
