Już w kwietniu ma się odbyć pierwsza rozprawa rozwodowa i aktor chce, by była ostatnią.
Zbigniew Zamachowski pragnie, aby rozstanie było w miarę ciche, spokojne i szybkie, dlatego gotów jest na spore ustępstwa wobec już praktycznie byłej żony. Jak informuje "Fakt", jest w stanie zrezygnować z domu i samochodu oraz przystać na żądane przez małżonkę alimenty. W zamian chce wspólnej opieki nad czwórką dzieci i rozwodu bez orzekania o jego winie.