"Złotopolscy"
Wygląda na to, że najpiękniejsze wspomnienia Andrzeja Nejmana są związane z Magdaleną Stużyńską. I zawodowe, i osobiste. Aktor przyznał, że poczuł się jak w siódmym niebie, kiedy mu zakomunikowano, kto zastąpi Annę Samusionek, która zrezygnowała z gry w serialu:
Dzień, w którym okazało się, że Marcysię Biernacką ma zagrać Magda, moja miłość z pierwszego roku studiów, był dla mnie jednym z najszczęśliwszych. Zastąpiła Annę Samusionek, która szybko zrezygnowała i zagrała tę bohaterkę tylko w jednym odcinku. A scenarzyści szukali dla Waldka narzeczonej. Gdy wybrali, poczułem, że złapałem pana Boga za nogi. Zresztą, moja prawdziwa żona Małgosia, z którą jestem już 23 lata, wygląda jak Magda Stużyńska i to chyba nie jest przypadek...
Andrzej Nejman uważa, że "Złotopolscy" byli świetnym serialem. Miał on wyjątkowego fana:
Nasz noblista Czesław Miłosz oglądał regularnie "Złotopolskich" i bardzo się nim pasjonował – wspomina cytowany przez Plejadę aktor, który dziś jest też dyrektorem Teatru Kwadrat.
Realizatorzy i aktorzy "Złotopolskich" mocno przeżyli śmierć Henryka Machalicy, który wcielał się w Dionizego Złotopolskiego.
On mieszkał niedaleko dworku w Manach, czyli serialowych Złotopolic. Uwielbiał też jeździć konno i niestety jedną z takich przejażdżek przypłacił życiem.
"Złotopolscy" byli na antenie TVP przez 13 lat. Serial zadebiutował w styczniu 1998 roku. Dziś możemy go ponownie oglądać w TVP Seriale, w piątki o godz.9.20.
Źródło cytatów: Fakt.pl
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
