Na portalu "Dziennik.pl" możemy przeczytać jej słowa: "Żaden rozsądny naród nie niszczy pomników swojej kultury". Jolanta twierdzi także, że jest gotowa spotkać się osobiście z pomysłodawcą burzenia, Radosławem Sikorskim. Sugeruje nawet rozmowę przy kawie.
Na koniec bardzo inteligentnie podsumowuje swoje poglądy: "Aha, i jeszcze jedno: czy jeśli obóz koncentracyjny źle się kojarzy, to też znaczy, że musimy go zburzyć? ".
To miło z jej strony, że dzieli się z nami swoimi “interesującymi" myślami…
Czytaj także:
Łączy ich ''fajna miłość''
Rutowicz: Płonę z miłości do niego i trzymam palce w buzi!
Ratunku!

Wideo