"Ameryka Express". Zygmunt Chajzer zdradza, jak długo Filip namawiał go na wyjazd. Żałuje, że się zgodził? [WIDEO+ZDJĘCIA]

program tv

Wśród ośmiu par, które rozpoczęły wyścig po Ameryce Południowej w "Ameryka Express" są Zygmunt i Filip Chajzerowie - legenda polskiej telewizji oraz jego syn, który szturmem zdobywa coraz to nowe szczyty w swojej telewizyjnej karierze.

Program polega na tym, że uczestnicy mają przy sobie jednego dolara dziennie na osobę i to, co spakowali do plecaków. Sami muszą zorganizować wyżywienie, nocleg oraz transport, a przed nimi są tysiące kilometrów do pokonania - z Ekwadoru do znajdującego się w Peru Cuzco. Problemów i przeciwności jest wiele - olbrzymie różnice temperatur, błyskawiczne zmiany pogody, a także choroba wysokościowa.

Już w pierwszym odcinku Zygmunt i Filip Chajzerowie przekonali się, że ta wyprawa to nie będą wakacje. Jedno z zadań przerosło Zygmunta, który mógł jednak liczyć na swojego syna, dla którego zdrowie ojca było najważniejsze. - To jest tylko program telewizyjny, a życie jest bezcenne. Zwłaszcza życie najbliższej osoby - powiedział Filip. Jak wyglądał proces przekonywania Zygmunta do wzięcia udziału w "Ameryka Express"? Czy drugi raz wyruszyłby z synem do Ameryki Południowej? Zobacz wideo!