"Barwy szczęścia" odcinek 2428. Władek znów będzie miał wypadek w laboratorium! Trafi do singapurskiego szpitala [CO SIĘ WYDARZY]

program tv

Władek (Przemysław Stippa) dostał pracę w prestiżowym ośrodku badawczym w Singapurze. To dla niego wielka zawodowa szansa, ale także wyzwanie dla jego związku z Darkiem (Andrzej Niemyt). Czy już wkrótce okaże się, że wyjazd do Azji był wielkim błędem?

W 2428. odcinku serialu "Barwy szczęścia" Darek wyzna Józkowi (Patryk Pniewski), że od jakiegoś czasu nie ma z Władkiem żadnego kontaktu. - Myślę tak sobie czasem... gdyby to była Dolina Krzemowa, a nie Singapur? W takiej Kalifornii nie musielibyśmy się ukrywać, przeciwnie, mielibyśmy pełnię praw. Może wszystko potoczyłoby się inaczej? Nasze wspólne życie? Przyszłość? - westchnie Janicki.

Piłkarz nie będzie miał pojęcia, że jego ukochany przebywa obecnie w singapurskim szpitalu, gdzie czeka na operację płuca. Jedyną osobą, która się o tym dowie, będzie Kajtek (Jakub Dmochowski). - Zasłabłem w laboratorium. Okazało się, że nosiłem jakiś stary, nieszczelny skafander. Nawdychałem się paru toksycznych substancji i po badaniach, które mi tu zrobili, wiem, że mam ropień na lewym płucu* - wyzna synowi Cieślak.

Władek stwierdzi, że czeka go tylko niegroźny zabieg, ale zapowie, że przez jakiś czas może nie być z nim kontaktu. - Nie mów o niczym Darkowi ani dziadkom - poprosi syna. Kajtek od razu wyczuje niepokój w głosie ojca. Postanowi natychmiast wylecieć do Singapuru, aby osobiście sprawdzić, co się z nim dzieje.

Czy rzeczywiście Władka czeka tylko niegroźny zabieg? A może wypadek był znacznie poważniejszy i życiu naukowca znów grozi niebezpieczeństwo? Dowiemy się już wkrótce!