Beata Tadla: Kiedy wyjeżdżam, syn zostaje z Jarkiem

Redakcja Telemagazyn
Beata Tadla przyznała, że Jarosław Kret zajmuje się jej synem, kiedy ona wyjeżdża.

Dziennikarka przyznaje, że nie ma problemu wielu mam - pod czyją opieką zostawić dziecko, kiedy ona musi wyjechać z domu. Chłopcem zajmuje się albo Jarosław Kret, albo ojciec syna Tadli.

CZYTAJ TAKŻE:
BEATA TADLA: BYWAŁO, ŻE PO DYŻURZE WYPŁAKIWAŁAM SIĘ W SAMOCHODZIE
BEATA TADLA: O TYM, ŻE MAM KRYZYS W ZWIĄZKU I BĘDĘ MIAŁA DZIECKO DOWIADUJĘ SIĘ Z GAZET

- Kiedy wyjeżdżam, syn zostaje z Jarkiem. Albo ze swoim tatą. Nie miałam problemu z tym, żeby powiedzieć synowi, że w moim życiu pojawił się partner. Albo w życiu jego taty. Nigdy nie nastawiałam go źle. Jasiek naprawdę dzielnie zniósł to wszystko - powiedziała Beata Tadla "Gali".

Świetne relacje syna i przyjaciela Tadli mają swój początek w... kłopotach, związanych z wyjazdem do Paryża.

  • Przyjechał, zrobił kawę i zapytał, o której jest samolot. O 7.55, a to jeszcze mamy dużo czasu. Coś mnie jednak tknęło. Spojrzałam na bilet, samolot był o 6.55, mieliśmy 15 minut do odprawy. Mój syn w ciągu sekundy stawił się ubrany. Jareksiła spokoju. Tak nas umiejętnie zawiózł na to lotnisko, że Jasiek był przeszczęśliwy. Myślę, że w ten sposób Jarek go do siebie przekonał - - zapewniła Beata Tadla.

Styl życia

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Oto wszystkie laureatki Miss Polonia. Jak wyglądała pierwsza najpiękniejsza Polka?

Oto wszystkie laureatki Miss Polonia. Jak wyglądała pierwsza najpiękniejsza Polka?

Przełomowy moment Teresy. Dociera do niej, jak podła jest Cayetana!

Przełomowy moment Teresy. Dociera do niej, jak podła jest Cayetana!

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn