Alejandro Gonzalez Inarritu początkowo chciał nakręcić film w całości w jednym ujęciu, a akcja miała w całości rozgrywać się na scenie. Ostatecznie zrezygnował z tego pomysłu, ale i tak cięcia ograniczył do minimum – w filmie zobaczymy ich zaledwie 16 (dlatego wielu krytyków tak zachwycało się, że są niemal niewidoczne – no cóż, skoro ich prawie nie ma…). Z tego powodu prace postprodukcyjne zajęły zaledwie dwa tygodnie.media-press.tv
Zazwyczaj po ostatnim klapsie na planie zaczyna się monotonny, nieraz dłuższy od samych zdjęć, proces montażu – tym razem było jednak zupełnie inaczej, reżyser miał bowiem wszystko zaplanowane do ostatniej klatki. Odrobinę wpłynął na to wybór miejsca akcji – kręcono w prawdziwym teatrze, w którym odbywały się normalne przedstawienia. Stawianie na prawdę czasem stawało się nawet niebezpieczne – przykładem „bieliźniana” przechadzka Keatona.
Film "Birdman" opowiada historie Thomsona, który stał się sławny dzięki roli komiksowego Birdmana. Po 20 latach aktor próbuje odzyskać popularność. W czasie przygotowań do premiery ma problemy z rozróżnieniem rzeczywistości i iluzji.