To koniec małżeństwa Gosi i Jarusia z „Chłopaków do wzięcia”?
Jarosław Mergner, lepiej znany jako Jaruś to z największych gwiazd programu „Chłopaki do wzięcia”. Cieszący się olbrzymią sympatią ze strony telewidzów mężczyzna przez lata bezskutecznie poszukiwał miłości na oczach całej Polski, aż w końcu kilka lat temu związał się z poznaną w programie Gosią. Para szybko zapałała do siebie płomiennym uczuciem, aż w 2021 roku postanowili się pobrać i zamieszkali razem w mieszkanku małżonki Jarusia.

Na początku Jaruś i Gosia wyglądali na naprawdę szczęśliwych. Widzowie „Chłopaków do wzięcia” z wypiekami na twarzy śledzili ich małżeńskie perypetie w programie takie jak m.in. obchody pierwszej rocznicy ślubu w ulubionej pizzerii Jarusia, remont ich mieszkania, czy skok ze spadochronem Gosi, podczas którego mogła liczyć na wsparcie ukochanego męża. Ku ogromnemu zaskoczeniu fanów pary, jakiś czas temu okazało się, że zdecydowali się rozstać, jednak po czasie postanowili dać sobie jeszcze jedną szansę. Wygląda jednak na to, że teraz ich małżeństwo znów przechodzi naprawdę ciężką próbę.
Jaruś z „Chłopaków do wzięcia” zdradził swoją żonę?
Na TikToku pojawiło się właśnie wyjątkowo niepokojące nagranie, na którym żona Jarusia rozmawia z jedną z internautek na temat swojego małżeństwa. Choć Gosia nie powiedziała tego wprost, to przebieg rozmowy wskazuje na to, że ta znów mogła rozstać się z Jarkiem. Jej zdaniem Jaruś chciał się od niej wyprowadzić i miał już zacząć rozglądać się za nowym mieszkaniem.
Jak później przyszedł mówił, żeby szukać mu mieszkanie. Nie miał mieszkania, bo źle mu było tu i że dzieci (Gosi?) mu przeszkadzają - wyznała Gosia.
Co więcej, pytania zadawane przez tajemniczą internautkę i odpowiedzi Gosi sugerują, że jedną z przyczyn ponownego kryzysu małżeńskiego pary miały być... zdrady, jakich rzekomo dopuścił się Jaruś!
On nie znajdzie dziewczyny! Wcale nie znajdzie. Jedną już miał. Drugą miał... - zaczęła wątek Gosia.
Już dwie miał? O Boże, a jak pani się o tym dowiedziała, że on panią zdradza? - zapytała rozmówczyni Gosi.
Jedna taka pani napisała na (face?)booku, że Jarek miał jedną dziewczynę, której ojciec mu kopa dał, bo nie chciał dawać na opłaty. [...] Później miał tą rudą, taką niepełnosprawną, która nie umiała zamiatać - odpowiedziała Gosia.
Następnie Gosia zdradziła, że gdy Jarek znów będzie chciał do niej wrócić, może już być za późno, a ona sama sobie poradzi.
Ja se poradzę. Ja se do pracy pójdę. Potem czekam na pracę, bo ja wszędzie pracowałam, bo ja się nadaję do pracy. Ja mam rentę, ale wole sobie coś zarobić tam do pracy - powiedziała.
Póki co, Jaruś nie odniósł się w żaden sposób w mediach społecznościowych do najnowszego nagrania z Gosią. Myślicie, że naprawdę byłby w stanie ją zdradzić?
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl