Agustin ma przed sobą nie lada wyzwanie! Walka z tym nałogiem jest bardzo trudna.
To jest problem. Jestem pracoholikiem, zdaję sobie z tego sprawę. I wierzę, że to pierwszy etap, by zacząć się ratować. Mój pracoholizm jest uciążliwy dla rodziny i dla przyjaciół. Na razie są wyrozumiali, ale nie wiadomo, jak długo tak będzie. Jestem teraz w takim momencie życia, że powinienem wreszcie wyhamować - powiedział tancerz i choreograf w rozmowie z tygodnikiem Show.
Najważniejsze, że Egurrola jest świadomy swojego problemu. Jednak szybko musi coś z tym zrobić, bo rodzina w takich sytuacjach, często w expresowym tempie traci cierpliwość. A, że najlepszym lekarstwem na wyleczenie się z pracoholizmu jest założenie rodziny - przewartościowanie życiowe, a Egurrola ma to już za sobą, trudno o dobrą radę…